Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec wagi trzycyfrowej! 99,9


Dzisiaj zobaczyłam na wadze 99,9. Jednak 0,1 na wadze czasem robi ogromną różnicę. Bardzo się ucieszyłam.

Obiecuję sobie, że już nigdy nie dopuszczę do wagi trzycyfrowej. Nigdy nie będę ważyć powyżej 100 kg. Powrót do tak dużej wagi był dla mnie bardzo przykry, przysiadłam fizycznie (bo serio nie jest łatwo ten tłuszcz nosić), jak i psychicznie (bo powrót do wagi trzycyfrowej był dla mnie poczuciem porażki).

Teraz jakoś to idzie i wiem, że już w to weszłam i doprowadzę to do końca. Swoją wydolność też poprawiłam (dzięki rowerkowi stacjonarnemu). No nie czuję nic, gdy przejeżdżam obok McDonalds - najczęściej w ogóle go nie zauważam. Ech, teraz naprawdę nie mogę się nadziwić, jak to się działo, że potrafiłam tam być kilka dni z rzędu?

  • KochamSiebie2020

    KochamSiebie2020

    8 marca 2023, 12:05

    To tez jest moje motto:) tylko u mnie jeszcze 10kg do wrzutu, żeby zobaczyć wagę dwucyfrowa.

  • kasia1261

    kasia1261

    12 lutego 2023, 08:07

    Gratulacje;)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    11 lutego 2023, 09:33

    Zawsze byłaś dla mnie motywacją. Fajnie,że znowu jesteś. Pozdrawiam

  • PozytywneWibracje

    PozytywneWibracje

    10 lutego 2023, 22:28

    Jaką kaloryczność masz, że tak ładnie Ci waga spada? Styczeń miałaś imponujący..

  • ognik1958

    ognik1958

    10 lutego 2023, 18:16

    to nie moze" jakość tam iść tylko trza..... sposobem ja np stosuje amerykańskie kropelki oral hcg intermountain i rewelka ....waga w trzy tygodnie zeszła o.... 10 kg i to na luzie i juz jestem 3 miesiąc po i cały czas waga stoi nie ma jo-joi nie ma skutków ubocznych ufff i mnie to starczy a onegdaj zaczynałem..od 118kg ..polecam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.