Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek


Udziały w mieszkaniu sprzedamy chyba członkowi rodziny. Ze stratą ale dobre i to. Jeszcze kilka lat i mieszkanie mogłoby byc juz przejete. Ja będę miała pieniądze na remont. Wstawię okno i zrobię całe ocieplenie w tym roku. Mama na remont jej części sie nie zgadza. 

Dziś chcemy jechać na cmentarz i oby sie to udało załatwić. Bratki sa posadzone ale w zwyczajnych plastikowych doniczkach. Na doniczki z betonu ani kamienne sie nie zdecydowałam, bo by mogły zginąć, a drogie są.

Nie wiem czy mi sie uda dziś wyjść do pracy na dwór. Moze tylko na moment posadzić rosliny. Trochę do sadzenia jest.

Pracy do szkoły jeszcze nie skończyłam. Ech...

Nie od dziś wiem, że człowiek z wiekiem sie zmienia. Gdy byłam młodsza zależało mi na urodzie i ciągle myslałam o tym czego to ja nie dokonam. Bylam ambitna. Chciałam koniecznie pokazać innym, że jestem cos warta. Chciałam być lepsza, mądrzejsza, atrakcyjniejsza. Z upływem lat przestałam śnić o potedze. Teraz ważna jest wygoda, poczucie bezpieczeństwa, stabilizacja i spokój no i zdrowie. Teraz widzę jaka byłam glupiutka i naiwna. Gdy zaczeli mi drukować krzyżówki byłam bardzo dumna z siebie, bo nazwisko w czasopiśmie. Śniłam o slawie.  Teraz widzę błędy swojego rozumowania. Z czego tu duma? Przecież każdy dziennikarz swoje nazwisko w czasopismie widzi, a wystarczy skończyć studia by dziennikarzem zostać. Z pierwszej antologii tez byłam dumna. Teraz mam w dorobku coś chyba koło 30 i już dumy nie czuję. Nawet z tomiku dumna nie jestem. Niby mogę się już nazwać poetką ale nobla z wiersze nie dostanę. Znana jestem prawdopodobnie tylko w gronie innych poetów mnie podobnych. Przeciętny wielbiciel poezji nigdy nie słyszał o Agacie Rak. To samo z obrazami. ZAnim nauczyłam sie malować, wszyscy którzy malowali wydawali mi się artystami, wybitnymi jednostkami. Nie tylko sławni malarze ale i amatorzy, malujący na poziomie na którym ja teraz jestem. No i maluję i ja ale juz sie nie podziwiam. Uważam, że nic wielkiego w życiu nie osiagnęłam. To moze być krzywdzace, bo przecież jestem teraz doskonalsza istotą i jestem chyba lepszym człowiekiem, a to ważne. Cóż kiedy nawet studiów nie skończyłam i chyba nie skończę, bo mnie zwyczajnie nie będzie stać...Ech...A z drugiej strony co teraz studia znaczą? Osoby z młodego pokolenia kończa je masowo, a później pracują przy hamburgerach albo na kasie w Biedronce... 

Wczoraj miałam 2 wróżby chyba dzięki stronie. Została juz przeredagowana. Była tez i oferta trzecia ale to młody mężczyzna i chciał sie spotkać u mnie w domu. Nie zgodziłam się. W domu przymuję tylko kobiety.

  • Nattina

    Nattina

    22 kwietnia 2023, 06:15

    Bratki na cmentarzu moja mama zawozi w plastikowych donicach. Po sezonie wiosennym sadzi tam pelargonie a potem wrzosy. To dobre rozwiązanie.

    • araksol

      araksol

      22 kwietnia 2023, 12:04

      no ja też tak zrobię...

  • aska1277

    aska1277

    21 kwietnia 2023, 21:26

    Przytulam

    • araksol

      araksol

      21 kwietnia 2023, 23:25

      dziękuję:)

  • Alianna

    Alianna

    21 kwietnia 2023, 10:31

    Kłania Ci się praca z samoakceptacją i docenianiem siebie... Pozdrawiam 😘

    • araksol

      araksol

      21 kwietnia 2023, 13:05

      oj wiem...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.