Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


Środek tygodnia. U mnie nic ważnego się nie działo. Było trochę pracy w domu. Było trochę pracy zawodowej. Dziś dalszy ciąg. Chcę trochę zepchnąć w mieszkaniu. Z pracy mam serię zabiegów uzdrawiania pranicznego. Dziś drugi. Będą jeszcze trzy. Będę też oczywiście na portalu. Moze jakieś wrózby sie trafią

Czytam drugą książkę o sekretach rodziny i wnioski są. W mojej rodzinie były skandale, przemoc, nałogi, niezależne pracujace kobiety, a także nieszczęśliwe w miłosci kobiety i choroby psychiczne albo raczej nadwrażliwość i nieprawidłowe osobowosci, bo typowe szaleństwo nie miało miejsca. Teraz moja rolą odrzucić to co złe, zatrzymać dobre i zaakceptować to czego zmienic nie mogę, na co nie mam wpływu. Z nałogami sobie poradziłam. Partnera nałogowca nie mam i nie będę mieć. Wszelkie romantyczne historie już z mną, a szczęścia będę szukać w sobie, a nie w romantycznej miłości. Czas sie pogodzić, ze szczęście mi w tym niepisane. Nie mam zamiaru zadowolić sie ułudą i namiastkami. Albo miłość jest wzajemna albo jej nie ma. Nie potrafie kochać gdy sama kochan nie jestem. Nad przemocą pracuję i z tego nie mam zamiaru rezygnować. Postaram sie juz skandali nie wywoływać. Pracować mam zamiar i niezależność też nie jest zła. Na osobowość nie mam raczej wielkiego wpływu choć nad sobą pracuję i zmieniam sie myslę, że na lepsze. Powoli jednak. To tyle przemysleń.

Miałam wczoraj klientkę, która poprosiła o oczyszczenie z klatwy z powodu rozstania i krachu w zyciu. Sprawdziłam wahadełkiem i było trochę blokad energetycznych na czakrach ale powodem problemów był uran. Jego kwadratura. On działa gwałtownie, mocno. To nie była klatwa. Klatwy wbrew pozorom nie zdarzaja się często. Aby klatwę rzucic trzeba sie na tym znać i trzeba mieć na dodatek ochotę, zeby szkodzic innym. Na portalu gdzie pracuję była tylko jedna kobieta, która wysyłała za opłata zła energię, ale zrezygnowała z tego. To szkodzi wszystkim w tym temu co wysyła.

pisze pracę do szkoły. To 7 i jeszcze 3. Temat to czakry i aromatoterapia. Szkoła mi się powoli kończy. Teraz jeszcze do końca czerwca, później przerwa i wrzesień. W październiku już koniec. W przyszłym roku parapsychologia z psychotronika. Ten kierunek trwa rok. Co dalej nie wiem może jednak studia.

Wczoraj padał deszcz, a ja medytowalam przy otwartym oknie. W pewnym momencie zobaczyłam siebie jak medytuje na jakiejś werandzie z mężczyzną i pada deszcz. W pobliżu cudowna przyroda jakby dżungla, las. Później powiedział mi: posłuchaj deszczu co chce ci powiedzieć. Czasem tak mam, że widzę i czuję coś nie z tego świata. To niezwykle doświadczenia i później za nimi tęsknię. 


  • Użytkownik4142057

    Użytkownik4142057

    18 maja 2023, 05:56

    Piękny talerz

    • araksol

      araksol

      18 maja 2023, 11:44

      stary serwis...

  • aga2525

    aga2525

    17 maja 2023, 14:25

    A Sebastian to kto, jak nie nałogowiec?

    • araksol

      araksol

      17 maja 2023, 16:13

      moim mężem nie jest...

    • .Daga.

      .Daga.

      18 maja 2023, 13:35

      To w takim razie kim jest? Drobny pijaczek najmowany do pracy, a zamiast zapłaty dostaje ciepły kąt?

    • araksol

      araksol

      18 maja 2023, 15:01

      dostaje piwo , papierosy, ciepły kąt...

  • KochamSiebie2020

    KochamSiebie2020

    17 maja 2023, 12:45

    Jak to nie masz partnera nałogowca? A co z Sebastianem?

    • izabela19681

      izabela19681

      17 maja 2023, 13:38

      oj tam, oj tam :D

    • araksol

      araksol

      17 maja 2023, 13:48

      nie jest moim męzem i znowu była awantura...

  • barbra1976

    barbra1976

    17 maja 2023, 12:35

    Wow, jakby twoja równoległa rzeczywistość, jakbyś tam na chwilę przeszła.

    • araksol

      araksol

      17 maja 2023, 13:49

      tak często tak mam...i ciagle ten sam mężczyzna idelany....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.