Znowu mam fazę na czytanie. Czytam w każdej wolnej chwili. Tą książkę własnie skończyłam. Kupiłam trzy następne.
Zdałam sobie sprawę, ze moje życie jest przepelnione drobnymi satysfakcjami ale nie zawsze jest pełne przyjemności. Wiele robię wbrew sobie. Gdybym miała mozliwość tobym zrezygnowała z wszelkich działalności typu fizycznego. Nienawidzę ruchu. Drażni mnie ostatnio praca w ogrodzie nawet. Nie chcę ale muszę pracować w domu. Muszę wychodzić po warzywa. Muszę przygotowywać posiłki. Muszę ćwiczyć. Tak nawet joga mnie ostatnio nie cieszy. Gdy słyszę rano budzik od razu się denerwuję. Później przez dłuższy czas jestem ponura i zła, że nie mogę żyć tak jakbym chciała. Cobym chciała robić? Ano malować, medytować itp, czytać całe noce, spać do oporu, oglądać filmy. Czyżby wiek emerytalny się o mnie upominał? Jednak nie. To nie jest wymysł ostatnich lat. Pamiętam, ze gdy byłam młoda czasami zazdrościłam ludziom na wózkach. Chciałałam mieć opiekę i nie chciałam, żeby ktokolwiek wymagał ode mnie ruchu, chodzenia. Druga bolączka to jedzenie. Całe życie mam ochotę jeść więcej i całe życie walczę z sobą. Gdyby tak nie było ważyłabym ze 150 kg.
Dziś będę żyła tak jak chcę. Najpierw było spanie prawie do południa, bo wczoraj w nocy czytałam. POza jogą nie będzie ruchu prawie wcale. Nie mam zamiaru tez pracować. Luz cały dzień. Jutro tak samo i w poniedziałek juz moze coś mi sie zachce robić.
mmMalgorzatka
2 lipca 2023, 19:19I jak Ci się podoba Hannah Kristin?
Majkkaa4
1 lipca 2023, 22:52zazdrościsz ludziom na wózku, dla mnie wózek to koniec życia, nie chce wtedy żyć
mysz9
1 lipca 2023, 23:07W tym marzeniu jest służba, która spełnia zachcianki i obsługuje higienę. A to w Polsce jest nadal luksus, bo opiekę zwala się na rodzinę.
araksol
2 lipca 2023, 02:43teraz już nie zazdroszczę. Kiedyś tak...Teraz mogę sobie pozwolić spędzać 22 godziny doby na kanapie. Kiedyś musiałam chodzić, jeździć. To był koszmar...
araksol
2 lipca 2023, 14:11mówisz...
araksol
2 lipca 2023, 14:11mówisz...
Berchen
1 lipca 2023, 22:45Chciec byc na wozku zeby byc oblugiwana, nie sadzilam ze mnie jeszcze cos zaskoczy🙈. Jestes mloda kobieta a zachowujesz sie jak osoba 90 plus, na niedoleznosc przyjdzie czas i jestem pewna ze nie bedzie ci mila zaleznosc od czyjejs pomocy.
araksol
2 lipca 2023, 02:41teraz też tak myślę. Nie chce zależności...Kiedyś było inaczej. Musiałam jeździć autobusami. Załatwiać wszystko na mieście. To mnie bardzo męczyło choć byłam młoda...O pracy poza domem i szkole nie wspomnę...
mania131949
2 lipca 2023, 13:20Też miałam wystąpić z taką propozycją, bo mam jeden w zapasie. Mogłaby spróbować tego miodu :-)))
araksol
2 lipca 2023, 14:12no teraz jestem już mądrzejsza i nie zazdroszcze. Cenie niezależność...
annaewasedlak
1 lipca 2023, 20:08Wolność to się nazywa wg mnie. Też o tym marzę.
araksol
1 lipca 2023, 21:36o widzisz...:)
mysz9
1 lipca 2023, 12:40Niechęć do ruchu jest podobno dziedziczona w genach i ma coś wspólnego z poziomem dopaminy (która pełni funkcję neuroprzekaźnika i np. wpływa na koordynację i napięcie mięśni, ciśnienie, hormony, poziom zadowolenia z życia).
araksol
1 lipca 2023, 15:00no nie wiem w moim przypadku. Mama była bardzo ruchliwa. Kochała żaglówki, taniec, wyprawy w góry i do lasu. Tata był uznanym sporowcem z sukcesami, komandosem, pływakiem i pięściarzem.
mysz9
1 lipca 2023, 23:05No tak, ale czasami dziedziczymy w genach cechy po dawniejszych przodkach, które się nie ujawniły w pokoleniu naszych rodziców.
araksol
2 lipca 2023, 02:38babcia nie była aktywna, bo dziadek juz tak...Nie wiem o babci ze strony taty..
mysz9
2 lipca 2023, 08:04Nie ma tutaj co za bardzo dociekać, bo po pierwsze jest w tym założenie, że biologicznym rodzicem jest ten, kto powiedział, że jest rodzicem (robię badania genealogiczne, więc wiem, że to nie zawsze tak działa ;)). W każdym razie niechęć do poruszania się, podobnie jak inne dolegliwości i cechy, może być spuścizną genetyczną. Można próbować to rozchodzić, albo nie, cokolwiek zrobimy, będą inne konsekwencje zdrowotne.
araksol
2 lipca 2023, 14:15w mojej rodzinie nie było ludzi podobnych do mnie. Wszyscy byli bardziej lub mniej ruchliwi. Ja bezruch kocham..