Wczoraj poległam na plus ponad deficyt 1900kcal. Trudno. Jeden dzień nie był udany w tym m-cu. Głód poczułam dopiero o 11. W nocy masakryczne samopoczucie. U mnie przed owulka jest najgorzej zawsze mam ze trzy dni pochłaniania wszystkiego. No nic oby to był tylko jeden dzień. Po południu może coś próbie w ogrodzie siłowego i zaraz potancze z córcia z 30 min.
sn banan plus moja fit pianka serowa
ob
kurczak i ziemniaki z piekarnika sałata
kolacja mizeria razowiec i szynka ze schabu skyr
wyrzut sumienia
no mix smaków 😅😅😅😅 zjedzone o 21. No w sumie to i głodna byłam. Wpisałam w lunch by obliczyło odrębnie całość.
A dziś karnie ucinam kcal
do jutra.
Missai
28 czerwca 2024, 15:58I tak super Ci poszło!
tara55
20 czerwca 2024, 20:02Nie patrz do tyłu. Będzie lepiej.! :-)
dorotka27k
20 czerwca 2024, 15:16nie rozpamiętuj tylko działaj dalej;))) takie wpadki się zdarzają....normalne......dobrego dnia;)))
asia.ka
19 czerwca 2024, 19:55Najważniejsze to ruszyć dzisiaj już w ten normalny rytm jedzenia, nie karać się. Łatwiej napisać niż zrobić - wiem to doskonale. Powodzenia 🙂
JeszczeRAZ!
19 czerwca 2024, 13:44Nie załamuj się i nie poddawaj :-)))
PACZEK100
19 czerwca 2024, 13:39Głową do gory I idziemy dalej:)
AryaStark.wma
19 czerwca 2024, 12:22Jeden raz od czasu do czasu na pewno nie zniweczy postępów :) działaj dalej i nic sie nie martw :) pozdrawiam!
dorotamala02
19 czerwca 2024, 11:46I tak dzielnie się trzymasz, jedna wpadka to waga nie zauważy. Powodzenia:)))