Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Policzone kalorie dzień 45 / Plan na lipiec


Witajcie 

   Znowu uciekł mi jeden dzień? Już mamy wtorek :D Na szybko jadłospis 

I posiłek: jajecznica z boczkiem, ogórek, chleb 

II posiłek: makaron z kurczakiem, serem, papryką i sosem słodkim chilli

III posiłek: czereśnie i mała paczuszka lays plus matcha 

   Niewiele zjadłam, ale w sumie głodu nie czułam. Troszkę zakręcony to był dzień. A dzisiejszy ? Też jest zakręcony, ale całkiem spoko... chociaz jedzenie hmmm 

I posiłek: chleb z serkiem ogórkowym hochland 

II posiłek: porzeczka, borówki i pół jagodzianki, cappucino tarta malinowa 

III posiłek: cheesburger i galaretka mleczna ;) swoją drogą średnia, a ta kanapka z KFC w sumie przez przypadek i teraz dopijam matchę 

tej galaretki nie zjadłam całej, więc kalorii mniej, ale bywa


   Gdyby nie to, że  byłyśmy późno w domu, to pewnie kolacja byłaby inna. A tak to, szczerze, nie mam ochoty nic jeść. 

    Liczę, że jutro będzie lepiej. Chociaż nie wiem, bo trochę spraw do ogarnięcia, przed urodzinami. Najważniejsze, to się nie poddawać, robić swoje. 

     Podsumowania czerwca... nie będzie ... przytyłam jakoś 0,3 kg. Cóż były lepsze i gorsze momenty. Ciężki to był miesiąc, szkoła itp ... najważniejsze , że udało się. Teraz skupiam się na lipcu. W lipcu zostanę przy takim założeniu:

- woda min. 1.5 litra 

- dzień wcześniej rozpisać menu

- trening min 3x w tygodniu 

- liczyć kalorie ( czy będą miały być przekroczone czy nie, liczyć)

- bez słodyczy ( chwilowo do soboty, do urodzin córki) albo ograniczyć słodycze

     Z wodą nie będzie problemu. Treningi hmmm tu nie wiem jak będzie to wyglądało. Póki co jest to gra w badmintona lub kroki. Kalorie liczę. Odnośnie słodyczy, to dziś mała wtopa bo zjadłam pół jagodzianki :) hahah no ale nie była cała, nie było dwóch. Także nie ma tragedii. Zresztą nawet gdy je ograniczę, to też będzie dobrze. 

    Zobaczymy jak to wyjdzie. Nic na siłę. Uda się, to super, nie uda spoko. Nie spinam się, nie narzucam ile kg musze schudnąć.... ja mogę schudnąć, ale nic nie muszę :) Ty również nic nie musisz, pamiętaj. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :) :* 

  • PACZEK100

    PACZEK100

    3 lipca 2024, 15:45

    Mam nadzieję że lipiec będzie dla ciebie dobry:)

    • aska1277

      aska1277

      3 lipca 2024, 21:09

      Dziękuję i dla Ciebie również :*

  • Janzja

    Janzja

    3 lipca 2024, 07:39

    Moc schudnac, nie musiec, ale by sie zdalo kurcze 😆

    • aska1277

      aska1277

      3 lipca 2024, 21:09

      Oj by się zdało ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.