Dziś Krzysiek po południu będzie w domu to pewnie coś się ogarnie. Ja już chyba pokój dzienny.
Kajtuś ma nowe saszetki gastro. Musi takie jeść, bo ma delikatny układ trawienny. Miał bóle. Teraz są tylko biegunki 2 razy dziennie. Kupiłam dobre, drogie saszetki i ich nie chciał jeść. Zjadł Mikuś. Teraz kupiłam tanie też gastro i zajada się nimi. Aż na 2 łapkach staje gdy się je otwiera. Je jeszcze suche gastro, ale też niestety podjada reszcie kotow Smile. No niech już te biegunki będą byle go nie bolało. My cierpliwie sprzątamy. Myślałam o pieluchach, ale to chyba tylko pomaga na sikanie. No i nie chcę go dręczyć.
Jak pięknie Czarnusia sygnalizuje, że chce jeść. :) Ona je tylko mokrą karmę. Przychodzi do mnie, a gdy jest obok to podnosi się na łapki i staje mi na ręce.:) Zastąpiła Mruczusia. On też sygnalizował, a kilkanaście lat temu sygnalizowała Czarna. Ona stawała obok kanapy na podłodze i wyciągała do mnie łapkę na całą długość. Mruczuś siadał na ramieniu i ocierał się pyszczkiem o mój policzek.
Mruczuś nie żyje już póltora tygodnia i dopiero teraz zmieniłam baterię w zegarku- budziku, moim budziku. Zatrzymał się w chwili jego odejścia 22:55. Ja tak mam z zegarkami. Gdy coś bardzo złego się ma stać to mi się zatrzymują. Mam tak od lat. Ktoś z góry daje mi znać, że jest obok, wspiera...
Od kilku dni oglądam filmy. Pierwszy to Ludzie gór. Niestety obejrzałam tylko 3 ostatnie odcinki. Wszystkich jest 16, ale pozostałe są niedostępne. Bardzo tego żałuję. Film jest o ludziach żyjących poza cywilizacją. Mężczyźni są twardzi - polują, łowią ryby. Zabite zwierzęta oprawiają. Takie same są kobiety. Pracują z partnerami. Czasem ciężko. Prowadzą skutery śnieżne, zakładają pułapki. Z tego żyją, a zabity jeleń czy łoś ma wyżywić myśliwego i rodzinę czy psy. Film był dla mnie trudny, bo mi zwierząt żal. Zginął cudny jeleń i kojot, bóbr. Sebastian jest do nich podobny. Też zabije rybę, kurę, świnię, królika. POmaga w polowaniach. Sam by chciał polować. Wyrzutów sumienia nie ma. Film dał mi do myślenia. Każdy dzień tych ludzi to walka o przetrwanie. Muszą sobie radzić. Trzeba zbudować tratwę, pociąć drewno, zamontować piec itp. Zycie jest trudne, ale ciekawe. Chyba jednak bym wolała mieć za partnera takiego mężczyznę niż dyrektora firmy w willi z basenem. Wolę koszule flanelowe i dresy od garniturów. Mnie też łatwiej przychodzi ciąć drewno czy nosić węgiel niż malować paznokcie. Lepiej się czuję w rozciągniętym dresie niż w szpilkach. Tylko zwierząt żal.
Kolejny film to Osiem gór. Tu miałam do wyboru książkę lub film, ale na razie zdecydowałam się na film. Chodziło o cudne krajobrazy, które chciałam zobaczyć.
Wczoraj do południa była piękna pogoda. Krzysiek zgodził się wyjść przed pracą z Mikusiem. Piesek był bardzo zadowolony mimo, że spacer był krótki.
Idę na koncert w styczniu. Sama. Trzeba lepsze ciuchy, bo to koncert w sali teatralnej, a nie retransmisja. Bilet kupiłam. To koncert charytatywny dla dobra zwierząt głownie bezdomnych.
***
pamiętasz
pierwsza wieczerzę razem
gdy dłoń w dłoni
szliśmy do stołu
i te święta pachnące sernikiem i jodełką
i srebrną gwiazdę na czubku
nieco przechyloną
i łańcuch z bibułki
kolorowy i delikatny
jak to co nas łączy
pamiętasz tą magię
barszcz z uszkami
wyczarowany przez moja mamę
i wzruszenie twojej
a tego kota w śniegu przy drodze
który płakał za domem
i jego czułość
gdy odtajał przy kominku
w tamtym roku samotny wędrowiec
miał cztery łapy
pamiętasz jego miłość i naszą
pamiętasz
Na razie słucham...Chcę się w klimat świąteczny wprowadzić i udaje się :)
barbra1976
19 grudnia 2024, 10:28Ależ z ciebie romantyzm wychodzi. Już się nie ukryjesz 😁😁😁
barbra1976
19 grudnia 2024, 10:28Piękna wersja.
barbra1976
19 grudnia 2024, 10:29Ja od kilku dni na zmianę piłuje jedną z ulubionych nie polskich. Na polskie przyjdzie kolej za parę dni. Dam ci dwie wersje, obie super.
barbra1976
19 grudnia 2024, 10:30https://youtu.be/ouwbxC-yE3U?si=XKj4pSIS6YyJF9qv
barbra1976
19 grudnia 2024, 10:30https://youtu.be/qJ_MGWio-vc?si=yKNaaTeVzOFZkTxu
araksol
19 grudnia 2024, 11:11ja też polskie dopiero w Wigilię :) Mówisz, że romantyzm? Puszczę sobie z tych linków:)
barbra1976
19 grudnia 2024, 11:56Daj znać, czy ci się podobają.
araksol
19 grudnia 2024, 12:16tak podobają się. Drugie nagranie bardziej. Na pewno oryginalne oba...:)
barbra1976
19 grudnia 2024, 12:26Jest wiele wiele wersji, oryginalny utwór z 41 roku.
barbra1976
19 grudnia 2024, 12:27Tak myślałam, że drugie ci bardziej styknie.
araksol
19 grudnia 2024, 12:53tak delikatniejszy. Pierwszy trochę za ostro dla mnie...:)
barbra1976
19 grudnia 2024, 13:30Ja lubię hardrock bardzo.
araksol
19 grudnia 2024, 13:51no rzecz gustu. Ja bardziej klasykę i coś typu do medytacji czy Era...
barbra1976
19 grudnia 2024, 14:10A ja wszystko w kupie. Moi rodzice padali, jak wrzucałam jednego dnia Vivaldiego, stare dobre małżeństwo, Szapołowska i Janis Joplin plus Led Zeppelin 🤣
araksol
19 grudnia 2024, 14:16mnie muzyka powinna wyciszać. Całe życie szukam spokoju choć czasem słucham muzyki Indiańskiej. Ona bywa bardziej dynamiczna
clio
19 grudnia 2024, 14:59Barbra, to drugie świetne, ale ten Pentatonix też fajny. Znałam ich już z "Mary did you know", Araksol posłuchaj jak nie znasz. Była też potem polska wersja w wykonaniu Kuby Badacha. We mnie też zdecydowanie rockowa dusza siedzi, ale czasem lubię posłuchać takich spokojniejszych kawałków.
barbra1976
19 grudnia 2024, 16:11O kurde, z Jesus Christ super star? Uwielbiam.
Alianna
19 grudnia 2024, 10:15Miłego dnia 😘
araksol
19 grudnia 2024, 11:12Miłego i Tobie:)