Witajcie
Tak.. mamy to... 100 dni do Wielkanocy ;) Teraz zleci raz dwa ;) Hmmm tak się właśnie zastanawiam, czy to odliczanie to dobry pomysł ? Bo może właśnie przez to odliczanie, tak strasznie szybko leci mi czas? Dzień za dniem? A Ty co o tym myślisz?
Dzisiejszy dzień spokojny. Dziś już byłam w mieście. Wybrałam się z mamą na zakupy, potem chwila u rodziców i czas do domu. Po drodze z młodą do sklepu i szybkie zakupy. W domku jakiś obiad. Chwila odpoczynku i trening
Orbitrek: 40 minut, tylko tyle, albo aż tyle. Ból głowy mnie pokonał. Nie chciałam na siłę kręcić. Dlatego tak mnie cieszy te 40 minut. Dziś też ładnie kroki wydreptane, bo już prawie 15 tyś kroków.
Jeśli chodzi o jedzenie
I posiłek: bułka śniadaniowa z ziarnami, sałata, ser
II posiłek: pół pączka i pół drożdżówki z jabłkiem ( na spółkę z mamą )
III posiłek: tortilla z kurczakiem, serem, sałatą, pomidorem, ogórkiem
IV posiłek: sokoliki, bułka śniadaniowa z ziarnami, pomidor i kawa mrożona ( kupna)
Całkiem spoko posiłki, jestem najedzona, ale ból głowy odebrał mi chęci na cokolwiek... Dziś szłam do sklepu z zamiarem kupna skarbonki... i wiecie co ? Nie kupiłam, stwierdziłam, że zrobię ze słoika :D Tak, tak :) Słoik będzie moją skarbonką. Tylko jeszcze trzeba wybrać odpowiedni :)
Jak dobrze mieć takiego faceta, co rozczesze ci włosy, zrobi warkocza ;) tak, tak własnie M to zrobił. Czasami jak nie mam siły rozczesać włosów, to proszę M, jeśli jest w domu.
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki. Spokojnego weekendu. Pozdrawiam
Janzja
13 stycznia 2025, 05:09Myślałam, że tu bułka z truskawkami :D. Bardzo miły facet do rozczesywania włosów, chyba to wystarczający i zarazem konieczny warunek do oszacowania go jako idealnego faceta :). Z moich obserwacji życia wynika, że uciekające dni związane są z rutyną. Im człowiek starszy tym mniej ma nowych "przygód" bo coraz więcej zna. To co znane mniej skupia uwagę i to niejako wpływa na poczucie utraty czasu, inaczej nazywając to teraz popularną kwestią - ciężej jest być tu i teraz kiedy nie ma jakiś bodźców, w rutynie te bodźce są osłabione siłą rzeczy. Rozwiązaniem są różne przygody, ale to tak samo im człowiek starszy i zrutyniony wiążę się znów ze zmianami własnych stref komfortu, a to niekoniecznie jest przyjemne, albo ćwiczenie mindfulnessu. Trzecia rzecz jaka sprawia, że dni uciekają to stres i zagonienie, ale ma to związek bezpośrednio z brakiem bycia tu i teraz. Słoik na pewno wyjdzie super :D
kasiaa.kasiaa
11 stycznia 2025, 06:40Ja nie myślę o tak odległym terminie 🙈 Za szybko te dni uciekają, zbyt szybko
aska1277
12 stycznia 2025, 18:27Ja czasami myślę.. ale są dni, kiedy wcale nie myślę
annna1978
11 stycznia 2025, 06:07Moje odczucia są podobne,że odliczanie przyspiesza uplyw czasu,,więc dla spowolnienia bym nie odliczała, jedynie już bliski czas, np.2 tygodnie lub tydzień 😄
aska1277
12 stycznia 2025, 18:27Kurczę niby chcę i nie chcę odliczać :) i weź tu człowieku bądź mądry hihihih
azoola
10 stycznia 2025, 22:12Współczuję bólu głowy. A odliczanie przypomina, że mamy...jeden dzień mniej. Łatwo zbagatelizować mijający czas ech. Lubię jak odliczasz :)
aska1277
12 stycznia 2025, 18:28Tak, to prawda łatwo zbagatelizować uciekający czas. Miłego wieczoru
araksol
10 stycznia 2025, 20:29przy tej ilości węglowodanów szybko bym utyła do 150 kg...
aska1277
12 stycznia 2025, 18:28Poważnie ? Mi nie są straszne węgle... ale nadmiar kalorii
araksol
12 stycznia 2025, 18:33a ile chudniesz na tej ilości węgli w miesiąc?
aska1277
12 stycznia 2025, 18:39przy tej kaloryce w zeszłym roku udawało się chudnąć nawet 2 kg w miesiąc co mi odpowiada. Bo nigdzie nie gonię
araksol
12 stycznia 2025, 18:42o widzisz...Gratuluję...
Anankeee
10 stycznia 2025, 20:05Może faktycznie nie odliczaj tych dni😜 Brawo za trening👏
aska1277
12 stycznia 2025, 18:29sama już nie wiem czy odliczać, czy nie ;)