Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ja nie 4 to chociaż 2 mniej poproszę


A ja sobie jem śniadanko ser biały z pomidorami i cebulą plus 2 kromki chleba :-)

Ważyłam się i wiecie co? Jest nadal 57kg. Zrobię wszystko, żeby jeszcze trochę spadło. Mam jeszcze ze 3 tygodnie na to więc realne 3 kg ;-) tylko przestrzegać muszę jednej złotej zasady. Nie obżerać się. Jak mam uczucie niedosytu to waga lubi spadać w szybkim tempie :-)

Ojej ja się muszę ograniczać z wydawaniem pieniędzy grrr....

Wczoraj i przedwczoraj wydałam z 200zł jak nie więcej. A to naszyjniki jeden z pereł  za 50zł i kolczyki do tego za 5zł, drugi mamie za 36zł. A to u chińczyka guziki, kwiaty sztuczne, zestaw do haftowania tylko, że to jest jakiś taki cieniutki, igła zwykła i nici cienkie, kanwa też taka drobniutka. Z haftem miałam do czynienia jak byłam w ciąży, wtedy się nauczyłam się to robić. Teraz muszę sobie przypomnieć jak to było. W pepco kupiłam papier piękny taki kolorowy do pakowania i zestaw 3 tasiemek do robienia kokardek no piękny i niedrogi. Wypatrzyłam jeszcze 3 naszyjniki za które w sumie zapłaciłam 8zł, karty piotruś pan z Kubusiem Puchatkiem a jakie urocze ;-) mmm

Te naszyjniki były konieczne na wesele a te tańsze też są śliczne, a jak mi się znudzą to sobie je poprzerabiam hihi

A w ogóle to teraz mam tak, że chciałabym robić wszystko na raz i szydełkować i haftować i ćwiczyć i z małym się bawić i chodzić do pracy i iść na kurs florystyczny i pomyśleć o własnej firmie albo stoisko z biżuterią ach...a jeszcze wciągnęło mnie szycie, przerabianie, robienie ręczne ozdób. Mam zamiar zrobić koszyki z wikliny papierowej ale nie wiem czy mi się to uda przy małym dziecku. Muszę wymyśleć prezent dla młodej pary i to razy 2. Ok miłego dnia ;-)

  • energeticgirl

    energeticgirl

    21 maja 2014, 08:14

    u mnie też waga się zatrzymała ale nawet nie wiem jak ją ruszyć...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.