Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No jest średnio...


Witajcie kochane, jutro dzień ważenia (ważę się w poniedziałki i czwartki), ciekawe czy coś zeszło, mam nadzieję że tak ale to się okaże. Dzisiaj nie ćwiczyłam, nawet nie miałam za dużo na to czasu (teraz jestem w pracy) ale w końcu przez 6 dni w tym tygodniu jeździłam na rowerku, także to i tak o dzień więcej niż miałam w planach. W tytule napisałam że jest średnio, bo zaszalałam dzisiaj z kaloriami, jest po 17.30 a ja mam za sobą już 1700kcal... no nic kolacji już jeść nie będę. A to wszysko przez schabowego mamy, który miał z 700kcal ;) No ale to i tak daje mi na dzisiaj na minusie 600kcal( moje cpm w dni gdy nie ćwiczę to 2300kcal) Łącznie w tym tygodniu "zaoszczędziłam" ok 5800kcal, co daje na dzień ok 830kcal na dzień, czyli w tym tygodniu powinnam schudnąć jakieś 0,8kg. No ale to tylko wyliczenia, a organizm to nie matematyk ;) Trzymajcie się, udanego wieczoru Wam życzę :)

  • PrzesuwaczPixeli

    PrzesuwaczPixeli

    22 listopada 2015, 19:48

    Fajnie mieć takiego pożywnego schabowego ^^ Zjeść z pięć dziennie i już nic wiecej nie potrzeba ;)

    • 1asia1992

      1asia1992

      22 listopada 2015, 19:52

      dokładnie, na szczęście nie jem go codziennie mimo że tak bardzo lubię ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.