Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie


Ojj dawnoo mnie tu nie było. Dziś weszłam na wagę i się przeraziłam! 60,4kg. To trzeba koniecznie zmienić. Nie wiem co się ze mną stało i gdzie się podziała moja motywacja. Ostatnio oprócz fitnessu nic dla siebie i swojej wagi nie robię. Dlatego od dziś wyznaczam cele:
- do wigilii planuje schudnąć przynajmniej 3kg
- stosować się skrupulatnie do diety z vitalii
- pić wodę 1,5l dziennie plus biała/czerwoną herbatę
- nie jeść słodyczy- zastąpić to marchewką słodką lub jabłkiem pokrojonym w kawałeczki
- przygotowywać sobie jedzenie do szkoły, gdy jestem w niej codziennie, a nie jadać w jakimś KFC
- nie jadać na mieście żadnych fast foodów. 
- dalej chodzić na fitness/aqua aerobic 4 razy w tygodniu po 2h/3h- pon, wt, czw, pt
- w dni które nie ćwiczę wychodzić na spacer/rower z psem przynajmniej 1h
- raz w tygodniu chodzić do mamy na zabiegi kosmetyczne
 i cele niedotyczące odchudzania:
- czytać w ciągu miesiąca przynajmniej jedną książkę
- na bieżąco uczyć się i wykonywać zadania na uczenie
- codziennie uczyć się 5 nowych słówek z angielskiego, oraz powtarzać pozostałe
- raz w tygodniu robić generalne porządki w domu przynajmniej jednego pokoju, aby zdążyć na święta
- być mniej drażliwą osobą tylko podchodzić do wszystkiego z uśmiechem. 

No takie chyba główne pkt. do zrealizowania, aby przyzwyczaić się przed nowym rokiem. By móc w nowy rok wejść już z nimi i zacząć go pomyślnie:) Szczególnie, że pewien chłopak, który mi się bardzo podoba przyjeżdża do mnie w styczniu:) i chce go zwalić na kolana:) Ehh co Ci  faceci z nami robią:P
  • o0asia0o

    o0asia0o

    27 listopada 2012, 15:46

    super Aguś trzymam kciuki z całej siły, taka cudowna kobieta powinna właśnie tak o siebie dbać ! Troche nie za dużo tych ćwiczeń? :D żeby ci tylko odporność nie spadła

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.