Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ach ten mój brak silnej woli.


Doszłam do wniosku że kilogramy lecą bardzo wolno ze względu na moją silną wolę a raczej jej brak!Niedawno mąż wrócił z pizzerii,dorabia tam jako kierowca 3razy w tygodniu i po pracy zawsze przywozi pizzę!!!!Niestety co jakieś 2 tygodnie się skuszę i zjem z nim.Dziś właśnie taki dzień!A byłam zadowolona bo nie licząc pizzy zjadłam dziś około 1700kcal i godzinkę równą biegałam.Posiłki były wartościowe jak zazwyczaj.
Teraz niestety muszę dodać 1200kcal co daje 2.900!!!Jutro postaram się zjeść jak mi się uda w granicach 1500 plus 2 godzinny trening.I pomyśleć że przez taką chwilę rozpusty dobre 2 dni będę ćwiczyć za free!!!!
Życzę bardziej udanych wieczorów!
  • norseman

    norseman

    17 lutego 2014, 19:09

    Niestety bez ciężkiej pracy nie ma spektakularnych efektów także trzeba popracować nad silną wolą. Niestety nie jest to proste i też mi jej często brakuje...

  • DietetyczkaNaDiecie

    DietetyczkaNaDiecie

    17 lutego 2014, 13:25

    wydrukuj sobie zdjęcie osoby z Twoją wymarzoną figurą. zanim skusisz się na kawałek pizzy popatrz na nie i zastanów się czy warto ;-)

  • NeedToBePerfect

    NeedToBePerfect

    11 lutego 2014, 17:08

    Trzeba pracować nad tą silną wolą :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.