Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wiem czy dam radę.... proszę pomóżcie


Już tyle razy próbowałam i ............. i lipa! Od listopada do lutego ćwiczyłam z Ewką i trzymałam zdrową dietę, była szczęśliwa schudłam 5-6kg, byłam silna, zadowolona. 

Później się zaczęło: kłopoty w pracy, kłopoty w domu, moje samopoczucie było fatalne, psychicznie czułam się dobita, a akceptacja siebie - w tym momencie nie wiem co to słowo znaczy. Ja po prostu czuję się brzydka, nie lubię siebie, czuję, że wszystko czego się podejmuję to jedna wielka klapa.

Najgorsze są napady głodu. Przez kilka dni potrafię trzymać się diety i zasad, które sobie narzuciłam, a gdy jestem sama wieczór, gdy potrzebuję wsparcia i nikogo nie ma ... opróżniam lodówkę jak odkurzacz (hamburger)(ciasteczka)(zupa) i znów to poczucie winy, znów poczucie bezsilności i strachu....

Od jutra podejmuję wyzwanie! Dzisiaj rozpiszę sobie jadłospis i przygotuję wszystkie posiłki na cały dzień. Muszę wszystko mieć przygotowane i naszykowane. Muszę działać według planu. 

Muszę zaakceptować siebie! Chcę siebie zaakceptować! Boję się, że nie dam rady. Proszę pomóżcie.

<3<3<3<3:(

Niezdecydowanie jest największą chorobą

Johann Wolfgang von Goethe

  • maggie933

    maggie933

    28 kwietnia 2014, 14:06

    Spokojnie! Na pstryknięcie się niestety nie chudnie ale damy radę :)

  • anulkaa7

    anulkaa7

    28 kwietnia 2014, 10:35

    jedz regularnie co 3h, 5 posiłków dziennie, po kilku dniach organizm się przyzwyczai do systematyczności w dostarczaniu energii z jedzenia i napady głodu i zachcianki powinny zniknąć, powodzenia!

  • georgia22

    georgia22

    28 kwietnia 2014, 08:21

    Tak, te napady są najgorsze:( Ale damy radę! Po to tutaj jesteśmy! Powodzenia:)

  • zagubiona89

    zagubiona89

    27 kwietnia 2014, 22:07

    Mnie też czesto dopada taki głod, ale tez chce się wziąć za siebie wkoncu raz na zawsze z tym skonczyć!

  • infatuation

    infatuation

    27 kwietnia 2014, 22:02

    Dasz radę! Jest tu wielu przychylnych ludzi, którzy wierzą w Twój sukces i Ty również musisz w to uwierzyć!

  • monikabla

    monikabla

    27 kwietnia 2014, 21:53

    Na spokojnie. To nie jest tak ze teraz zaraz musisz schudnac bo od tego zalezy Twoje zycie, idz swoim tempem. Moze ostatnio za malo jadlas w porownaniu do programu cwieczen? Moze za duzo oczekiwalas, glodzac sie zawsze rzucisz sie na jedzenie. Ja tez tak mialam wiele razy, zbyt wiele. Teraz, mimo ze mam stresujacy okres znalazlam na to sposob. Kupuje tylko zdrowe rzeczy, w moim domu nie ma nic niezdrowego. I tez nie robie zbyt duzych zapasow. Wtedy nawet jak zjem wiecej, te jedzenie jest zdrowe, nie tak kaloryczne. Powodzenia !! Na pewno Ci sie uda

  • kroliczek2493

    kroliczek2493

    27 kwietnia 2014, 21:41

    Mam identycznie! Przez kilka dni trzymam diete a pozniej dopadamnie nagly glod a wtedy nie ma mocnych...a slodycze ,uwielbiam je I nie umiem sobie z tym poradzic od srody zaczelam diete z vitalia a dzisiaj zjadlam 3 batoniki na raz I do tego paczke biszkoptow !bardzo dobrze cie rozumiem I bede trzymac za ciebie kciuki !;)

  • meglio.vita

    meglio.vita

    27 kwietnia 2014, 21:38

    Po prostu nie męcz sie na diecie, to ma być przyjemność, styl życia :) nie odmawiaj sobie wszystkiego :) i najważniejsze- zaakceptuj siebie :) Każdy z nas jest wyjątkowy, inny :)

  • agnieszkap25

    agnieszkap25

    27 kwietnia 2014, 21:33

    Moje kochane kobietki wszystkie jesteście cudowne i jestem Wam wdzięczna za wsparcie... Chcę dać radę, chcę wygrać dla siebie :) Jadłospis przygotowany, podstawy potraw przygotowane, rano łączymy będzie dobrze, jeszcze tylko trening muszę wybrać, ale to jutro popołudniu .... Melduję się jutro buziaczki.... Trzymam kciuki za Was :* DZIĘKUJĘ

  • Agnes2602

    Agnes2602

    27 kwietnia 2014, 18:37

    Zaraz lato!!!Tyle walczyłaś,już dużo lzejsza jesteś i teraz na lato chcesz się spaść???!!!!! Też tak mam jak zalatana jestem i nie przygotuję sobie posiłków to jem za dużo i te napady głodu się zdarzają. Ja nie mogę sie otrząsnąć od świąt,chyba rozciągłam żołądek ,ale mi żal bo już 7 miechów walczę i biegam intensywnie,schudłam razem może 7 kilo i co teraz na lato się poddać???!!!!O NIE!!!!Zawsze się brałam za siebie 2 miesiące przed wakacjami,oczywiście schudłam 3 kilo i wracałam do wagi wyjściowej.Teraz zaczełam chyba od września ,spokojnie,sportowo i zdrowo,bez drastycznych,głupich diet!I nie mogę tego zaprzepaścić,Ty też nie!!!!!!

    • agnieszkap25

      agnieszkap25

      27 kwietnia 2014, 21:29

      Dałaś mi kopniaka hehe to jutro melduję wykonanie zadania dzień pierwszy :)

  • Anga26

    Anga26

    27 kwietnia 2014, 17:00

    pomysl sobie tak ze wazysz tyle co ja +- ale jestes jakies 1 cm wyzsza i to wszystko sie u Ciebie lepiej rozkłada. Ja od jutra sie pilnuje!!!!

    • agnieszkap25

      agnieszkap25

      27 kwietnia 2014, 21:25

      To trzymam kciuki również za Ciebie :) powodzenia

    • Anga26

      Anga26

      27 kwietnia 2014, 22:09

      miało byc 10 cm

  • Penelope.

    Penelope.

    27 kwietnia 2014, 16:55

    Nie możesz myśleć, że wszystko czego się podejmujesz to jedna wielka klapa! Ale już, proszę pozbyć mi się tych myśli z głowy, migusiem! Najważniejsze jest pozytywne nastawienie psychicznie, musisz uwierzyć w siebie, że dasz radę. To jedyny klucz do sukcesu - do posiadania wymarzonej figury i akceptacji siebie. Jak masz napady głodu, to jedze częściej, a mniej. Przygotuj dobry plan żywieniowy, poszukaj informacji w necie, a będziesz bardziej zorganizowana :) Dasz radę! Powtarzaj to tyle razy na głos aż w to uwierzysz. Ja tyle razy juz próbowała, tyle lat... Od gimnazjum próbuję zrobić coś ze sobą i nigdy nie otrzymałam takiego efekty, jaki bym chciała... A jednak jestem dobrej myśli i znalazłam się na Vitalii :)

    • agnieszkap25

      agnieszkap25

      27 kwietnia 2014, 21:24

      Kochana, jakbym słyszała swoją przyjaciółkę :) Jesteś cudowna dziękuję :*

    • Penelope.

      Penelope.

      27 kwietnia 2014, 21:37

      Ohh, dziękuję :D i trzymam kciuki! Będę tu zaglądac :)

  • Anna331

    Anna331

    27 kwietnia 2014, 14:38

    Komentarz został usunięty

  • Anna331

    Anna331

    27 kwietnia 2014, 14:38

    Jak odkurzacz :) znam ten stan - wiele razy mnie dopadał. Ty od jutra a ja od dziś zaczynam po raz ... nieważne. Ważne że znalazłyśmy siły aby spróbować jeszcze raz i wspaniale będzie to skończyć z sukcesem !!!

    • agnieszkap25

      agnieszkap25

      27 kwietnia 2014, 21:23

      To walczymy wspólnie :) i wspólnie meldujemy się codziennie :) Grunt to pozytywne nastawienie, wierzę, ze nam się uda :) WYGRAMY. Trzymam kciuki kochana za Ciebie :)

  • justyska2022

    justyska2022

    27 kwietnia 2014, 14:12

    ja wiem że dasz radę ! i zaakceptujesz siebie prędzej niż myślisz :) Tylko uwierz w siebie ! trzymam kciuki :*

    • agnieszkap25

      agnieszkap25

      27 kwietnia 2014, 21:21

      dziękuję bardzo bardzo :*

  • agnieszkap25

    agnieszkap25

    27 kwietnia 2014, 14:10

    Komentarz został usunięty

  • Marcelinaaaaaa

    Marcelinaaaaaa

    27 kwietnia 2014, 13:56

    Uda się! Tylko musisz w siebie uwierzyć. Wszystko zależy od Ciebie. Życzę powodzenia :)

    • agnieszkap25

      agnieszkap25

      27 kwietnia 2014, 21:21

      Marcelinaaaaaa - dziękuję kochana. Chcę wierzyć :) Obiecuję każdego dnia się meldować z wynikami...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.