Pięknie i znów tu wracam. Rzuciłam dietę ale znów wracam. Przytyłam i ważę więcej niż wcześniej. Czuję się okropnie jak toczaca się świnka. Jej.... jjjjjjjj dziś rozmawiałam z moją przyjaciółką i poprosiłam ja aby doprowadziła mnie do pionu jak tylko zorientuje się że tyje. :/ rano się zwarzę bo boję się wagi.... ale muszę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
m-a-r-t-a
23 października 2015, 12:58powodzenia !!! i ja wracam po kolejnych porażkach więc ... chyba w "kupie" raźniej :D
Agusik0987
17 października 2015, 20:13No najgorzej było stanąć na wagę ale mam to już za sobą. Nie umiem znaleźć czasu na 5 posiłków góra to 3 więc za mało kalorii zjadam.
fitball
16 października 2015, 20:09będzie dobrze. dzień uświadomienia sobie, że coś Ci w sobie nie pasuje jest dniem kiedy zaczynasz od nowa o siebie walczyć.
gruchman
16 października 2015, 08:38Powodzenia i trzymam kciuki. Ja też dziś powróciłem do diety, bo ostatnio nie dałem rady. Trzeba wierzyć, że tym razem się uda :)