Dziś w nocy wróciliśmy z Rzymu. Trzydniowa podróż marzeń. Wybraliśmy sie całą rodzinką. I nawet maluchy dały radę. Na całej tej wyprawie ucierpiała tylko moja dieta. Kuchnia włoska nie sprzyja odchudzaniu:) No ale trudno nie żałuję niczego. Do Polski wróciłam kg cięższa ale jak pojechac do Rzymy i nie jeść pizzy pod Koloseu,pizzy czy Do soboty mam jeszcze dwa dni więć może jeszcze coś zdziałam:)
Bosko było. Polecam wszystkim.
ellysa
19 kwietnia 2012, 14:00nigdy nie bylam w Rzymie,ale pewnie tez bym sie skusila na taka wloska pizze:)