Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A było tak dobrze...


Dziś w nocy wróciliśmy z Rzymu. Trzydniowa podróż marzeń. Wybraliśmy sie całą rodzinką. I nawet maluchy dały radę. Na całej tej wyprawie ucierpiała tylko moja dieta. Kuchnia włoska nie sprzyja odchudzaniu:) No ale trudno nie żałuję niczego. Do Polski wróciłam  kg cięższa ale jak pojechac do Rzymy i nie jeść pizzy pod Koloseu,pizzy czy Do soboty mam jeszcze dwa dni więć może jeszcze coś zdziałam:)

Bosko było. Polecam wszystkim.

 

  • ellysa

    ellysa

    19 kwietnia 2012, 14:00

    nigdy nie bylam w Rzymie,ale pewnie tez bym sie skusila na taka wloska pizze:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.