Dzień kobiet, dzień kobiet niech każdy się dowie,
że dzisiaj jest święto kobiet;)
W sumie było wczoraj, ale ja tradycyjnie dodaje wpis po północy.
Kocham tego gościa;) I razem z moim ukochanym składam Wam życzenia tylko jeśli chodzi o słodycze to Julian pewnie myśli o czekoladzie.
A ja zaprawdę powiadam Wam:
Powiedzcie nie czekoladzie
niech zostanie w sklepie na ladzie!!!
Weźcie jabłko do siateczki
a na lato będziecie miały zgrabne tyłeczki;)
Także kochane życzę Wam życiowej słodyczy, wytrwałości, wiary w siebie,spadających kilogramów,osiągnięcia celu i odkrycia wewnętrznej bogini, która ukrywa się w każdej z Was;)
Rzadko tu bywam, ale działalność artystyczna troszkę mnie pochłonęła. Na czym ucierpiała moja dieta. Nie, że podjadałam czy jadłam żarełko niedozwolone. Właśnie jadłam za mało i bardzo nieregularnie a wszystko przez brak czasu...Ćwiczenia też ucierpiały. Moje 1000 kcal do spalenia poszło w siną dal, ale wrócę do tego. Dziś troszkę poćwiczyłam. Była rozgrzewka, brzuch, abs, ramiona,nogi i rozciąganie z Mel B. Ona chyba nigdy mi się nie znudzi.
Z okazji Dnia Kobiet zaserwowałam dziś przepyszną zapiekankę rybną ze szpinakiem. Wszystko grzecznie w ramach diety, Także obyło się bez słodyczy i alkoholu.
A dla tych, co dziś trochę podjadły i popiły znalazłam sposób ważenia na jutro;)
I nie miejcie do siebie pretensji, nie załamujcie się i nie wyrzucajcie sobie dzisiejszych grzeszków. Przecież nasze święto jest raz do roku;)
A jutro walczymy dalej!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
austryjaczka1
9 marca 2013, 16:05hahhaa, tak dziś wszystkie się tak ważymy :D Gratulacje za siłe woli :)
Onigiri
9 marca 2013, 14:34Mi waga wzrasta po "grzeszeniu" po 2-3 dniach, więc zastosuję sobie chyba ten sposób ważenia na jutro i pojutrze :) Ja co prawda wczorajszej czekolady wyrzucać sobie nie zamierzam, ale Tobie gratuluję wytrwałości :)
Piczku
9 marca 2013, 10:01ta zapiekanka brzmi fantastycznie tobie rowneiz wszystkiego Naj, a Juliana to bym w pysia pocałowała ;p
Piczku
9 marca 2013, 10:01ta zapiekanka brzmi fantastycznie tobie rowneiz wszystkiego Naj, a Juliana to bym w pysia pocałowała ;p