Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 3


Dzisiaj miałem taki zwariowany dzień, że nie wiem kiedy zleciał.... Przez to też nie bardzo miałem kiedy zjeść... Śniadanie dopiero chyba o 13: chlebek żytni z piersią z indyka...

Potem długo nic jakoś o 18 zebrałem się do kupy i poszedłem pobiegać- nie wiem czemu nie czułem się głodny... Bieganie to chyba największy pozytyw z tego dnia, 7.5KM w 48min ;)

Niestety po bieganiu i kąpieli poczułem, że muszę coś zjeść bo późno wieczorem będę pewnie głodny mega.. wiec chciałem coś na szybko no i zjadłem 2 pomarańcze - grr :( owoce miały przyjść później...

Aha wody piłem duuuzo jak zwykle ;)

Wyszło jak wyszło ale podbudowuje się tym treningiem.

Pozdr

  • andy28

    andy28

    7 grudnia 2014, 22:02

    Co do jedzeniea to ostanie dni jadłem wiecej i rózne rzeczy ... Jutro opisze wszystko po wazeniu rano i zobaczymy co wyjdzie ;) POZDR

  • Pszczolka000

    Pszczolka000

    4 grudnia 2014, 12:43

    Szkoda, że taki niezorganizowany dzień. Na diecie nie chodzi o to, żeby nie jeść, tylko właśnie o to, żeby jeść. Po treningach często sobie robię szejki owocowe na bazie jogurtu naturalnego ;) polecam bo są pyszne ;). Pozdrawiam i powodzenia ;)

    • andy28

      andy28

      7 grudnia 2014, 22:00

      Dzieki z szejki to dobry pomysł ;) masz racje- dzieki..

    • Pszczolka000

      Pszczolka000

      9 grudnia 2014, 03:35

      Ja lubię też do szejków troszkę owsianki wsypać, zostawiam na jakieś 10 minut, żeby troszkę zmiękły i napuchły i jest pychaa ;)

  • Cyklamenka

    Cyklamenka

    4 grudnia 2014, 00:08

    Świetny wynik! Tylko że mam wrażenie że jesz stanowczo za mało - ja jako kobieta mam przepisane przez dietetyka na schudnięcie 1900kcal - to jest góra jedzenia w porównaniu do Twoich posiłków...

  • andy28

    andy28

    3 grudnia 2014, 21:13

    chcesz zacząć biegać to polecam : http://bieganie.pl/?cat=19 wybierz coś dla siebie i realizuj plan ;)

  • NormaJeane

    NormaJeane

    3 grudnia 2014, 21:00

    uuuu ja chyba nie dalabym rady 7,5km przebiec:)

    • andy28

      andy28

      3 grudnia 2014, 21:05

      odpowiednim tempem i każdy da rade to nic wielkiego nawet jak ktoś długo nic nie robił to kilka- kilkanaście treningów i będzie coraz lepiej. Najważniejsze na początku powolutku ;)

    • NormaJeane

      NormaJeane

      3 grudnia 2014, 21:06

      No wlaśnie obecnie biegam na bieżni - dopiero 5-6 razy za mną, Zaczynałam od 1km biegu 300m marszu, obecnie tempem 8km/h przebiegne jednorazowo 3-4km

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.