Przepraszam, że tak wpis po wpisie ale po dzisiejszym ważeniu moje samopoczucie nie było na najwyższym poziomie i tak zamulałem przed TV do 22 15 kiedy wyłączyłem TV ubrałem "ciepłe rajtki" i wio pobiegać...
Wyszedłem jakoś tak bez przekonania do tego, trochę wiało i drobny deszczyk leciał z nieba... No ale skoro już wylazłem z domu...
Krótka rozgrzewka, włączyłem RUNLOGA i muzę w telefonie i ognia ;) krok za krokiem,krok za krokiem i jakoś uśmiech zaczął mi się malować na gębie- Ci, którzy biegają pewnie zrozumieją a Ci którzy nie biegają, no cóż- czas zacząć ;)
Przebiegłem 7.5 KM w 46 min i czułem się super- zapomniałem ile truchtanie daje frajdy i jak człowiek dobrze się po tym czuję...
Polecam bieganie wszystkim , którym zdrowie na to pozwala!! Nawet jeśli na początku będzie ciężko i możecie truchtać tylko kilka minut- będzie lepiej każdego dnia..
1.Biegajcie bo to pomaga w walce samym sobą...
2.Biegajcie bo to motywuje do chudnięcia, przecież chcesz biec dalej i szybciej.
3.Biegajcie bo to pomaga zrzucić kilogramy.
4.Biegajcie bo to można robić prawie zawsze i prawie wszędzie.
5.Biegajcie bo to świetna zabawa i oderwanie choć na chwile od codziennych problemów.
Może ktoś będzie chciał spróbować.... polecam stronę bieganie.pl gdzie znajdziecie wszystko od ciuchów w jakie się ubrać aż po rozpiski treningowe dla każdego i porady fachowców..
Polecam bieganie każdemu i do zobaczenia na ścieżkach ;)
jankaq
10 grudnia 2014, 08:15tez uwielbiam ten uśmieszek. niestety zawiesiłam bieganie ze wzgledu na ważny egzamin. mam nadzieje go zdac i ruszyc pełną parą od poniedzialku.pozdrawiam
ewelinuss
9 grudnia 2014, 15:20A potanczyc nie chcesz?dawaj do ewelinki do wloclawka na zumbe,hahaha taki zarcik :)ja narazie przestalam biegac,bo zimno mi w dupsko hehe
andy28
9 grudnia 2014, 16:30A wiesz ze akurat do Włocławka mam 20 minut samochodem :P jak się biega to jest ciepło :P
ewelinuss
9 grudnia 2014, 18:12No wiem,ze masz blisko,widzialam Lipno :) takze bedziemy krecic tyleczkami haha
andy28
9 grudnia 2014, 18:41HEHEHE WĄTPIE ZE SIĘ ZDECYDUJE ALE NIGDY NIE MOW NIGDY ;)
ewelinuss
9 grudnia 2014, 22:02hahahahaha, nie mow ze nie lubisz pokrecic tyleczkiem :D Z ewelinka polubisz hahaha
andy28
9 grudnia 2014, 23:53Pewnie masz racje ;)
ewelinuss
10 grudnia 2014, 01:32oczywiscie, ze mam nie inaczej :p
leon42
9 grudnia 2014, 13:13Lepiej biegać jak żyć w biegu :))
andy28
9 grudnia 2014, 08:47Dzięki za komentarze ;) i jeszcze raz wszystkim polecam///
Tarjaa
9 grudnia 2014, 08:06super, ze biegasz :) ja tez lubilam, ale za ciezka jestem nie chce narazyac kolan. ale jak schudne wiecej to moze zaczne :) pozdrawiam
TakaJa_92
9 grudnia 2014, 08:03Wow gratuluję samozaparcia i trzymam kciuki za kolejne dystanse :)
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 03:40Fajny dystans ;) Ja chciałabym biegać, jednak na chwilę obecną mam troszkę za dużo nadwagi, żeby moje kolana udźwignęły taki ciężar. Mam zamiar zabrać się za bieganie jak schudnę do 80 kg ;) więc jeszcze troszkę, myślę, że w lutym już powinnam zacząć ;). Chciałabym biegać, żeby poprawić sobie kondycję, myślałam też o skakaniu na skakance ;) Pozdrawiam ;)