Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jak sie nie poddawać i nie podjadać

siema wiecie co najgorzej mi schudnąć bo tak naprawdę nie mam w nikim wsparcia. mój facet widząc że się odchudzam np już tydzień potrafi sobie przy mnie otworzyć chipsy i je jeść a wie że je kocham i najgorzej mi się pohamować właśnie wobec nich. 
  • MirandaMarianna

    MirandaMarianna

    30 lipca 2012, 11:28

    Hej! Zmien faceta;))( zart oczywiscie! )Jasne, to ja sie odchudzam a nie on... Ale po pierwsze chipsy wcale nie są dla jego zdrowia dobre, nic mu sie nie stanie jak sie faktycznie nie będzie nimi non stop opychal. Co za problem ograniczyć spożycie śmieci dla całej rodziny? I wymienić na zdrowe przekąski? A zaproponuj coś w zamian. Np suszone owoce. I popros go o wsparcie na początku diety. Pózniej i tak będziesz sie musiała nauczyć sama siebie kontrolować w każdej sytuacji. :) i zmien myślenie o chipsach :) serio uwielbiasz te stare ziemniaki na zjelczalym Tłuszczu? :) buzka

  • anetha44

    anetha44

    29 lipca 2012, 13:13

    ale ja mu nie zabraniam jeść tylko go proszę żeby tego nie robił przy mnie i tu nie chodzi o to ze się nie pohamuje tylko chodzi mi o wsparcie najbliższej osoby to właśnie on nią jest a tak się zachowuje. tysiąc razy go proszę i nic.

  • Justa087

    Justa087

    29 lipca 2012, 12:43

    Powiedz mu, żeby tego nie robił. Mój odmawia wszystkich przekąsek żeby mi przykrości nie robić:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.