10:10 - 11:00 - kilka makaronów z pełnego ziarna + 2 kromki chleba wieloziarnistego z ramą, jajko na twardo + kawałek jabłka + 2 słodzone herbaty (makaron i jabłko dojadałam po Danielku)
13:10 - 2 brzoskwinie z puszki + słodzona herbata
15:45 - 2 placki ziemniaczane + słodzona herbata + miska zupy fasolowej z boczkiem (z mrożonki)
18:20 - pół miski zupy + kawałek jabłka
21:25 - kromka chleba wieloziarnistego z masmixem i kiełbasą z indyka + jabłko + 6 suszonych śliwek + herbatka
... Danielek kończy dzisiaj dokładnie 2,5 roczku :) ogólnie dalej nie używa słów... co prawda jest cała gama dźwięków wyrażających emocje, ale to raczej jakby okrzyki... kiedy Maluch kogoś woła, mówi krótko - "ba", jak coś się zepsuje - długo "baaa", na pożegnanie, podczas machania łapką czasem pojawia się "ba, ba"... kiedy widzi, że komuś coś ciężko idzie (np w bajce) - wydaje taki stękający dźwięk ("yyyyy"), "żali się" - "jejejejeje" (tak w kółko), naśladuje krowę i psa - "mmmmmmmmm" z zamkniętymi ustami... mówi "tu", gdy coś pokazuje albo "to"... ostatnio jakby śpiewa - wydaje różne dźwięki na samogłosce "a"... jeżeli chce coś zjeść, to pokazuje najpierw tę rzecz palcem, a później swoje usta... i próbuje nowych potraw - coraz więcej rzeczy je :) dzisiaj np zażądał jabłka, którego nie chciał widzieć może z pół roku - sam je sobie znalazł w kuchni :) i dokładki makaronu - w sumie zjadł dwie miseczki :)
dove76
6 marca 2011, 15:19Jaki juz duzy skiczny chlopczyk!!! A wydaje mi sie ze jeszcze tak niedawno go urodzilas.... Zdjecia brzuszka i pozniej on juz taki tyci tyci :)
calineczkazbajki
5 marca 2011, 20:30Podobno Albert Einstein nie mówił do 3 roku życia ,,,,