Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... jak wiele zależy od ujęcia...

coś TY!! wszystkie zdjęcia fajne i na wszystkich wyglądasz szczupło:D nie opowiadaj;):*

Jesteś szczuplutka tylko to ostatnie zdjęcie nie wyszło.Kurczę... jak ja Wam zazdroszczę,że byłyscie tu cały czas i chudłyście a ja sobie tyłam i tyłam:(((

co byś sobie nie myślała dla mnie i tak wyglądasz szczupło ;))

Jak chce mężowi udowodnić, że jestem gruba i muszę schudnąć, to on zawsze mówi, że nie jestem gruba tylko się garbię:)

Kazdy ma zdjęcia na których wygląda lepiej i gorzej, więc nie zadręczaj się. Trzeba zaakceptować swoją budowę, jestes zgrabna, a waga jest w normie. Powodzenia :)

widzisz jakie to proste? Wystarczy sie nie garbić, wciągnąc trochę brzuch i usmiechnąc do życia! Trzymaj się.

no coś ty to przecież tylko zdjęcia ważne jest jak się czujemy czyż nie

i tak wglądasz ślicznie - w każdym ujęciu. Ale fakt do zdjęcia trzeba się dobrze ustawić wtedy da się zatuszować pewne nasze niedociągnięcia. :)

Ja ogolnie uwazam , ze jestes szczupła kobieta , tyle tylko , ze masz pewne partie ciała ktorych nie zmienisz strata wagi.Pamietasz jak ja wygladałam , niektorzy martwili sie ze popadam w anoreksje tak byłam wychudzona , byłam , ale gdzie w gornej parti mojego ciała , a tyłek i uda miałam , choc były mniejsze to nadal spore.Jestes odemnie wyzsza o 1cm i ja przy Twojej wadze miałam wszedzie wystajace gnatki oprocz tyłka i ud .Chce Ci powiedziec , ze tego nie zmienisz , taka juz jestes, a wage masz wporzadku co do swojego wzrostu.Pozdrawiam cieplutko i nie załamuj sie.