ty to wytrwala dziewucha jestes:) gratuluje:) ps. anetko mam wielka prosbe... kiedys dawno dawno temu podaas mi linki do stron z lekturami mozesz mi je napisac ??? musze bratu napisac wypracowanie z tekstem... wiem takie pisanie mu nie jest dobre ale jestem jego siostra i wiem ze polski nie jest jego dobra strona;/
Aniulcia, Przestań Ty wreszcie tyle chudnąć, bo już pewnie niezłe chucherko z Ciebie! ;o] Pozdrawiam cieplutko, Duży buziaczek :* P.S. U mnie ok - waga nadal const... Uff... ;)))
szczuplainaczej
7 października 2007, 09:11
na Twoje pomiary to dochodzę do wniosku, że schudnięcie to mały pikuś .Gorzej z utrzymaniem wagi- to dopiero wysiłek.Pozdrawiam.
kama27
8 października 2007, 09:48Pozdrawiam cieplutko.
judytajudka
7 października 2007, 19:03widze, ze u Ciebie delikatnie w dół :O) ja sie stabilizuje :O) ach fanie sie czuć lekko :O) buziaki
stokrotkakrk
7 października 2007, 17:59ty to wytrwala dziewucha jestes:) gratuluje:) ps. anetko mam wielka prosbe... kiedys dawno dawno temu podaas mi linki do stron z lekturami mozesz mi je napisac ??? musze bratu napisac wypracowanie z tekstem... wiem takie pisanie mu nie jest dobre ale jestem jego siostra i wiem ze polski nie jest jego dobra strona;/
Inga2
7 października 2007, 17:43Super
gosia2007
7 października 2007, 16:29...................................................
Yobaba
7 października 2007, 14:59Aniulcia, Przestań Ty wreszcie tyle chudnąć, bo już pewnie niezłe chucherko z Ciebie! ;o] Pozdrawiam cieplutko, Duży buziaczek :* P.S. U mnie ok - waga nadal const... Uff... ;)))
szczuplainaczej
7 października 2007, 09:11na Twoje pomiary to dochodzę do wniosku, że schudnięcie to mały pikuś .Gorzej z utrzymaniem wagi- to dopiero wysiłek.Pozdrawiam.
foczak
7 października 2007, 08:28hi hi POZDRAWIAM!!!!