... goście pojechali, było bardzo sympatycznie :) co prawda czuję się zmęczona, ale mnie wszystko męczy... przynajmniej pogoda mnie oszczędzała, bo było pochmurno :) teraz najbardziej lubię dni bez słońca :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
oficjalnaJ
8 lipca 2008, 13:57że nie odpisałam c i szybciutko. Ale obiecany przepisik dostarczam: 1 puszka pomidorów bez skórki, ok 20 dag mielonego mięsa (jakie lubisz), 8-10 pieczarek swieżych, 5 dag żóltego sera w kawałku, makaron. Będziesz potrzebowała przypraw: sól (ja używam morskiej), pieprz, warzywko, czerwona słodka papryka, zioła prowansalskie, czosnek (może być ten w kostkach Knorra), bazylia, oregano. Mięsko mielone lekko przesmażyć na 2 łyżkach liwy z oliwek, dodać pomidory z puszki razem z zalewą (tą wodą w puszce), rozdrobnić pomidory widelcem na patelni i całość dusić ok 10-15 min na malutkim ogniu pod przykryciem. Pod koniec dodać: czosnek (ja daje 1 kostkę lub ząbek rozdrobniony), bazylię, oregano, zioła prowansalskie, sól, paprykę, pieprz i odrobine warzywka. Przyprawy ziołowe dodaje się zawsze na końcu, bo inaczej powodują gorzkawy posmak. Sól raczej też na końcu, bo od niej mięsko twardnieje. Pieczarki pokrój na plastry lub półplastry, wrzuć a patelnię, dopraw warzywkiem i czerwoną papryką. Nie dodawaj tłuszczu, bo nie potrzeba. Pieczarki puszczą wodę i w tym uduś je na miękko. Ewentualnie odrobinę podlej wodą gdyby wydawały ci się zbyt suche. Serek zetrzyj na małej tarce, a co masz zrobić z makaronem to nie muszę ci pisać. Smacznego -bez chemii :-)
Desperatka75
8 lipca 2008, 10:39Polubiłam deszcze i burze latem.....:-) Pozdrawiam - trzymaj się i odpoczywaj!
dotinka1982
8 lipca 2008, 09:00Ja doładowałam akumulatorki na ostatnie 50 dni ciąży. Co prawda jeszcze czeka mnie wyjazd nad morze, ale tam już tak pewnie nie wypocznę...będzie bardziej aktywnie;-) pozdrowionka!!!
sobotka35
8 lipca 2008, 08:50na porządny odpoczynek:)Oszczędzaj się:)Miłego i pochmurnego dnia:)
mmMalgorzatka
8 lipca 2008, 08:10goście potrafia wymeczyc
marta25f
8 lipca 2008, 08:05wierzę że Ci ciężko ale to niestety dopiero początek;/// tych "gorszych" dni;/// ale tak to już jest i nic na to się nie poradzi;))) super, że spotkanie się udało;) buziaki i trzymaj się dzielnie;***
jolaos
8 lipca 2008, 01:26oj ale widze, że sie nakroiłas sałatek :P matko jak ja bym zjadła taka sałatke, normalnie w brzuchu mi burczy a zamiast spac siedze na vitali :P Pozdrawiam :
gusiaczekaga
7 lipca 2008, 21:19nio moja siostra i bratowa zawsze rodzily po wakacjach i wiem jak sie meczyly w takie upaly!ale bedzie dobrze zobaczysz czas szybko leci i niedlugo bedziesz miec dzidziusia przy boku:)dziekuje za komentarzyk i kciuki napewno sie przydadza:)pozdrawiam
askim
7 lipca 2008, 21:17oj nie ma cego zalowac,nudzilam sie w czoraj a raczej kombinowalam...no i wstawilam, ale nie bylo az tak wielkiej roznicy :) ciesze sie ,ze pogoda cie oszczedza,bo upaly na pewno sa meczace :) buzia dla Was!!!
moniaf15
7 lipca 2008, 20:51Hej Anetko ;O) Kurcze, ewelina juz na porodowce... jak ten czas leci... tobie tez brzuszek rosnie slicznie ;O))) a wiesz co, ja to nawet nie wlaczam tv teraz, po pracy wole nawet sobie z wami posiedziec niz sie gapic bezmyslnie w szklane szkielko... nawet udalo mi sie ostatnio 2 ksiazki przeczytac no i czasem cos namaluje, zeby nie miec wyrzutow sumienia, ze nic nie robie ;O))) ja to moge je miec, ale ty nie powinnas ;O) ani ani!!!!!!!!! trzymaj sie cieplutko!!!!!!!!!!!
gaja21
7 lipca 2008, 20:45A ja tam czekam na słonko :)) Buziaki
magdaoktay
7 lipca 2008, 19:54no ta koncowka ciazy jest dosc meczaca, ale tyle juz wytrzymalas, wiec te ostatnie tygodnie tez zleca. jestes sliczna przyszla mamusia :-* pozdrawiam
Viil
7 lipca 2008, 19:09Droga ciociu ale Tobie szybko włosy rosną :) Ślicznie wyglądasz robiąc jedzonko i z tym uśmiechem na twarzy :)
Brzoskwinkaa
7 lipca 2008, 18:40Hm... ja chyba tez polubie dni bez slonca... dzis w ogole jakas pogoda dziwna, ale w krk sloneczko bylo i akurat kiedy mialm pocwiczyc to tak mi slabo bylo, ze szok... chyba od zmiany cisnienia no normalnie 5 krokow robilam z trudem... Pozdrawiam i widzę, ze pyszną salatk robisz na jednym ze zdjęc :)
magdaln
7 lipca 2008, 18:12mam tez ochote zajsc w ciaze. Mimo ze tak sie boje przytyc. Powiedz czy apetyt w ciazy jest NIE DO OPANOWANIA, czy to tylko takie bajki opowiadane przez poprzednie generacje matek Polek...Przepraszam za glupie pytanie. M
magdaln
7 lipca 2008, 18:10przeslicznie, ciaza Ci sluzy, czy to bedzie chlopczyk czy nie wiadomo.Pozdrawiam
Syllwiaaa
7 lipca 2008, 15:40Widzę jakołś pyszną suróweczkę :))) mniam :) .Pozdrawiam ;)
bluebutterfly6
7 lipca 2008, 15:27!
dora77
7 lipca 2008, 15:23ślicznie
owieeczkaa
7 lipca 2008, 15:22a mi się twoja buzia bardziej podoba teraz niż jak byłaś szczuplutka mocno - ot taka dygresja, wszystkiego naj