Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... problemy i radości dnia codziennego...


... dzisiejsza waga: 68,4 kg :)
... tak jak jakiś tydzień temu był problem, żeby Maluch zaczął ssać pierś, tak teraz trudno go na chwilę odłożyć do wózka, bo ciągle mlaska i szuka... nie wiem, jak się z tym uporać... praktycznie całe dwa ostatnie dni karmię, próbuję go odłożyć, znów karmię... tak w kółko od rana do wieczora... najgorsze jest to, że kiedy przystawiam go do piersi, najpóźniej po minucie on już zasypia... tylko po swojej porcji sztucznego mleka wieczorem Danielek przestaje przejawiać oznaki głodu :(
... poza tym jest z dnia na dzień coraz lepiej... udało mi się nawet któregoś dnia troszkę poprasować - co prawda na raty, ale jednak :) a tak w ogóle to nasze Dzieciątko każdego dnia nas czymś zaskakuje... wczoraj na przykład ni z tego ni z owego nasikało do wanienki podczas kąpieli ;)
  • ajrin4

    ajrin4

    26 września 2008, 09:39

    Tyle dobrych rad juz otrzymałaś... to ja też może dorzucę swoje 3 grosze. Radzę nie podawac dziecku smoczka. Z czasem będą coraz dłuższe przerwy miedzy karmieniami. Synek potrzebuje bliskości i nic mu nie zastąpi piersi. Smoczek to ostateczność, ale skoro możesz być dla maluszka w kazdym momencie i nic cię nie wzywa do innych zajęć, to daj mu siebie jak najwiecej. Mam nadzieję, że wygoiłaś już brodawki i nie odczuwasz już przejmujacego bólu w chwili włożenia ich do buźki synka. Życze dobergo dnia i kolejnych radosnych zaskoczeń ze strony małego człowieczka. :)))

  • malgonia1940

    malgonia1940

    26 września 2008, 07:01

    No widzę, że zmieniłaś zdjęcie główne? jak Maluszek? grzeczny?, mam nadzieję, że kolki Go nie męczą, pozdrawiam cieplutko i tzrymaj się, acha i śpij kiedy możesz, żebyś była w miarę wypoczęta, buźka, papapap

  • vida86

    vida86

    25 września 2008, 20:33

    śliczny maluszek, pozdrawiam :)

  • antenka27

    antenka27

    25 września 2008, 20:26

    moja cora ma juz 3.5 roku ale wspominam caly czas jak ja trzymalam na raczkach.... Co do siusiania heheh to to jest noralny odruch u dziecka ze robi siusiu jak poczuje wode :).Pozdrawiam

  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    25 września 2008, 19:50

    ale ma pizamkę... a myslalam ze maluchy tylko w spioszkach spią... Boze jaki przystojniak z Danielka :)

  • dora77

    dora77

    25 września 2008, 17:38

    ja tu teraz rzadko zaglądam bo wróciłam do pracy, twój Danielek jest sliczniutki i dłuuugaśny, pa

  • tomija

    tomija

    25 września 2008, 17:20

    moj kacper ma 4 lata i do dzis uwielbia sikac do wanny!!!blleeee i nan nic zdaje sie tłumaczenie ze tak sie nie robi:)a u chlopcow wplyw cieplej temp tak dziala na pisiaka:)tak samo gdy sciaga sie pieluche trzeba uwazac,bo zmiana temperatury pobudza do dzialania:))ja bym zwazyla dziecko, policzyla kupy i jezlei wszystko okaze sie w normie podalabym smoczek, to nie jest zle, a najnowsze badania podaja pozytywny wplyw na dziecko, poza tym dziewczyny maja racje on potrzebuje bycia przy Tobie czuc Twoje ciepło i zapach:)przeciez do niedawna byl w Tobie, nie da sie o tym tak szybko zapomniec:)chlopcy tacy sa ja przez pierwsze 5 miesiecy milam kacpra caly czas na sobie i przy sobie, bawil sie na mnie , spal na mnie , bo inaczej wpadal w histerie, a natala od pierwszych dni spi sama i swietnie sobie radzi beze mnie:)takie zycie babeczki maja troszke łatwiej, buziole

  • Sonna

    Sonna

    25 września 2008, 16:47

    Zagladam do Ciebie, jako świeżo upieczonej Mamusi i widzę, że świetnie sobie radzisz. Twoj Danielek jest taki śliczny ze aż chciałby się go przytulić... Aż już chciałoby sie zostać mamusią... Pozdrowienia!! :) :)

  • Nattina

    Nattina

    25 września 2008, 16:30

    przychylam się do siemki. Moim zdaniem, twój syn chce sie poprzytulać albo ma silny odruch ssania. Wiem, że to ciężka decyzja, ale moze smoczek byłby dobry? Sprawdzasz czy przybiera na wadze? czy robi tyle kupek, ile trzeba? A ze spi po sztucznym mleku...hmmm, to jest taka bomba do strawienia, ze na nic innego juz nie ma siły :) Poza tym, zołądek noworodka ma pojemnośc maleńką, nie da sie napić/najeść wiele na jeden raz :)

  • siemka2

    siemka2

    25 września 2008, 15:42

    Danielek wcale nie musi być głodny jeżeli chce do Twojej piersi. Pierś załatwia wiele jego spraw. Ma ogromną potrzebę ssania. Czuje twój zapach, czuje pierś i dzięki temu czuje się szczęśliwszy, bezpieczny. A ty może w dobrej woli, ale odbierasz mu tą przyjemność podając mu butle. Dlaczego ciągle ci się wydaje że on jest głodny?

  • jbklima

    jbklima

    25 września 2008, 15:39

    mam nadzieję ,że skopiujesz swój pamiętnik z tymi ślicznymi zdjęciami i kiedyś............podarujesz synowi lub nawet synowej...gdy doczekają się też malenstwa.....codzienne relacje są wspaniałe...

  • ameria

    ameria

    25 września 2008, 13:13

    U nas takie spontaniczne sikanie zdarza sie do dzis :D

  • memilka1986

    memilka1986

    25 września 2008, 12:38

    Im więcej czasu dla siebie tym lepiej :). Maluszek szybko się uczy. Już widzę że u Ciebie wszystko czasowo się układa. Niestety nie mogę Ci dać rady w sprawach wychowawczych, bo się na tym nie znam. Ale życzę Ci dużo siły i energii. Pozdrawiam :)

  • oficjalnaJ

    oficjalnaJ

    25 września 2008, 12:33

    Wsadź koniuszek palca w kącik ust i zabieraj mu brodawkę jak tylko zaczyna zasypiać. Natychmiast się obudzi i będzie łapał cycusia. Jesteś bardzo dzielna! Buziaczki.

  • dgamm

    dgamm

    25 września 2008, 12:31

    Dawno u Ciebie nie byłam, wszystko będzie dobrze - powodzonka Kochana i Wielka Buźka dla Maluszka!!!!PA!

  • Eleyna

    Eleyna

    25 września 2008, 12:28

    to to ladnie, nasz synek kiedys podczas przewijania taka fontanne puscil, ze hoho, po scianie lecialo, hihihi.Potem juz zawsze uwazalam, zeby sie to nie powtorzylo.Coreczka takich fontann nie puszczala, no wiadomo i nawet bym nie pomyslala wczesniej, ze trzeba uwazac na takie wpadki.Pozdrawiam

  • dotinka1982

    dotinka1982

    25 września 2008, 12:16

    Moja też by cały czas pila, ale ona rzeczywiście pije butlę za butlą, a ja nic innego nie robię tylko odciągam pokarm. Tylko w nocy mam troszkę czasu na odpoczynek, bo budzi się co 4 godz. I dziś w nocy wypadło tylko o 2:00 karmienie.U mnie mleka teraz duzo i często muszę ściagać bo inaczej piersi zazynają bolec, a do zastoju pkarmu nie mogę doprowadzić, bo z Julką raz mi się zdażylo i zdychałam potem pzry 40 stopniach gorączki z obolalymi jak po boksowaniu piersiami.Pozdrowionka!

  • sobotka35

    sobotka35

    25 września 2008, 12:13

    tylko takie problemy miała:))Buziaki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.