... usłyszałam ostatnio od mojego Męża, że jestem najlepszą "rzeczą", jaka go w życiu spotkała :) nadal tak twierdzi, choć jesteśmy już 15 lat razem :) a następną jest Daniel :) Tomek mnie wspiera, pociesza, wozi Danielka na terapie, czuwa nad wszystkim :) dziękuję Bogu, że obdarował mnie takim Skarbem :)
... kilkakrotnie widziałam na własne oczy, jak nasz Synek inicjuje kontakty z obcymi osobami :) raz chciał się bawić z jakąś dziewczynką na placu zabaw :) innym razem zgodnie zasypywał swój samochód z nieznajomym chłopczykiem - inicjatywa nie wyszła co prawda od Danielka, ale dał cokolwiek robić ze swoją zabawką komuś obcemu :) wita się z sąsiadami na klatce schodowej :) Panie Przedszkolanki mówią, że zdarza się coraz częściej, że bawi się z dziećmi w przedszkolu :) i nie sprawia problemów :)
... Pani Terapeutka SI powiedziała, że jej zdaniem, jeżeli nie nastąpi jakiś regres (czego nie ma sposobu przewidzieć), Mały wyjdzie z autyzmu :)
... Pani Logopeda określiła Danielka jako dziecko b. inteligentne, cwane, sprytne, świetnie rozwinięte fizycznie :) on jej zdaniem nie chce mówić - to chyba lepsze niż wersja: "nie może mówić"; liczę, że się w końcu przełamie i zacznie gadać :) że znajdziemy sposób, by do niego dotrzeć :)
... moi uczniowie kończą podstawówkę za półtora miesiąca - umieją, co trzeba :) jestem z nich dumna :) (poza paroma wyjątkami potwierdzającymi regułę) szczególnie cieszy mnie moja klasa wychowawcza :) z nieukrywaną przyjemnością czytałam ostatnie prace :)
... waga: 64,5 kg :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Sylw00ha
21 maja 2012, 12:05Kochana Bóg obdarzył cię wspaniałą rodzinką i zobaczysz że z Waszą miłością pokonacie wszelkie życiowe niedogodności :) Wspieracie się wzajemnie, szanujecie a to w życiu jest najważniejsze :) Danielek mimo autyzmu jest bardoz inteligentny i pokona tę chorobę bo logopdzi i terapeuci wiedzą co robią a mały mając takich rodziców jest i będzie wspaniałym człowiekiem :* pozdrawiam serdecznie
agafbh
20 maja 2012, 21:48brawo, widzisz sama, w życiu również są te dobre chwile, sama wiesz jak ważne mieć przy sobie kogoś odpowiedzialnego, mądrego, po prostu dobrego, nie jesteś sama i to się liczy, Synuś przede wszystkim dzięki Waszemu zaangażowaniu i Waszej miłości do siebie i do Niego robi takie postępy, przecież dziecka nie da się oszukać, tym bardziej takiego bystrego :-) trzymaj się
Emimonika
20 maja 2012, 18:07brawo! Możesz być dumna z syna! NIe tylko lekarze dobrze działają, największą robotę odwalacie Wy - rodzice, no i on sam. Będzie dobrze!
aneczka071980
20 maja 2012, 12:09Anetko chyba powolutku zaczynasz wychodzić z dołka...taki bardziej optymistyczny ten wpisik:) Trzymaj sie kochana,ja wierzę,że wszystko będzie dobrze:)buziaki
oficjalnaJ
20 maja 2012, 07:00W Twoich życiowych chmurach widać skrawek błękitnego nieba :-))) Dmuchaj mocno między te chmury, niech się rozproszą! :*
Nattina
20 maja 2012, 06:22Zachowaj sobie ten post i zawsze do niego wracaj, gdy nad twoim niebem zbiora się chmury :) Dobrego dnia Aniulciu!
ewelina243
20 maja 2012, 05:56to nie promyczki a promienie! wspierający mąż i przewidywania specjalistów dających nadzieję i wiarę, że będzie lepiej. Oby każdego dnia jakiś taki promień rozjasniał Ci dzień
vitafit1985
20 maja 2012, 00:15:)
Kenzo1976
19 maja 2012, 23:29:)
calineczkazbajki
19 maja 2012, 23:22takie promyczki potrafią wiele rozjaśnić :)