Dziś rano tak z ciekawości weszłam na wagę chciałam miec na koniec tego tygodnia jakieś 103 a pokazało 102 jestem zachwycona! Boli mnie tylko to że jestem chora i to już od miesiąca w sumie sie ciągnie bolą mnie węzły chłonne, gardło, mam katar i jestem strasznie osłabiona dziś byłam u lekarza dostałam leki i będzie lepiej niedługo :)
Jem sobie całkiem ładnie nawet bo jem około 1200-1400 kcal, wprowadziłam 4 posiłek bo zjadam 2 śniadanie i czuję się lepiej jeśli chodzi o żywienie wcześniej może i miałyście rację za mało jadłam, teraz jest lepiej .
Treningu jak nie było tak nie ma ale będzie jak wyzdrowieję, bo teraz to o mało nie zasłabłam w sklepie rano, a byłam normalnie po śniadaniu. To wina choroby bo wcześniej zanim się pogorszyło (wtorek) tak nie miałam. Jak na razie to po prostu wybieram lepsze opcje ruchowe zamiast jechać windą lecę schodkami, chodze wszędzie na pieszo, troszkę na rowerku stacjonarnym ale to tyle co nic. Jak tylko mi się polepszy to wprowadzę ćwiczenia.
roogirl
4 marca 2016, 15:14No gratuluję i oby tak dalej. A jak będzie 99 to pewnie odżyjesz jak nigdy :) Trzymam kciuki.
Anivia
4 marca 2016, 15:19wiesz myślę, że 99 będzie za jakies 2 tygodnie bo przy mojej masie kilogramy lecą szybko pomimo że jestem prawie w połowie 2 miesiąca więc mam nadzięje że odżyję juz w połowie przyszłego tak bez powodu :D
EfemerycznaOna
4 marca 2016, 14:52Zdrowka kochana. Gratuluje spadku
Missmercy
4 marca 2016, 13:20Zdrówka! Czytam kolejny pamiętnik i stwierdzam, że to jakaś epidemia w tym okresie normalnie :( Niestety znam ten ból, kiedy nawet chciałoby się poćwiczyć, ale.. no nie można.. Trzymaj się ciepło! :)
CookiesCake
4 marca 2016, 13:04Zdrówka życzę ! Gratuluje spadku, jak tylko wyzdrowiejesz na pewno będzie jeszcze lepiej! Trzymam kciuki ;)
Misia1995
4 marca 2016, 12:41Zdrowia życzę i powodzenia :*
Anivia
4 marca 2016, 12:47dziękuje bardzo :)