Tak więc jak to ja zamiast czekac do jutra to juz dzis wlazłam na wagę i co? 95.3 hahahhaha czyli co? Zaraz bedzie -20 kg :) I tak na pasku ustawię 95 bez tej końcówki, ale to jutro. No cóż obawiałam się że ten tydzień na prawdę ciężkiej pracy nie da mi za duzo a tu prosze jakie wyniki :)
Taaa tak mniej więcej wygląda moja forma przed latem :D Ale co tam mam jeszcze sporo czasu:) Poza tym na to lato i tak nie osiągnę wymarzonej sylwetki tylko dopiero na przyszłe. Ale cóz nie dbało się o siebie tyle czasu to teraz cierp ciało co chciało.
Ale i tak jest pieknie. Będę wyglądac w to lato dużo lepiej niz w zeszłe :) Jak tak dalej pójdzie to powitam je z 8 na przodzie. Nie pamiętam kiedy ostatni raz ważyłam tyle co teraz pewno jakioś rok temu albo 2. Nie wazne, to już mineło. Jest tylko to co teraz. A teraz jest dobrze dopóki się nie poddaję będzie dobrze :)
Dzisiaj nareszcie ide kupić nowe spodnie bo wszystkie oczywiście juz ze mnie spadają. Nic dziwnego... Tak więc niezmiernie się cieszę bo dowiem się czy schudłam o rozmiar czy o dwa :D
Dzisiaj drogie panie mamy na obiad dietetyczne spaghetti :) Niestety nigdzie nie znalazłam tego ciemnego makaronu spaghetti więc jest na rurkach :) Mięsko z indyka sos własnej roboty z warzywami i ten ciemny makaron mniaaaam.
CookiesCake
10 kwietnia 2016, 12:13Super! ;)
EfemerycznaOna
9 kwietnia 2016, 18:18Brawo na wakacje jestem przekonana że będziesz dumna z tego co już osiagnelas.
zapomnialamnazwy
9 kwietnia 2016, 16:42Kuuuuurcze, ale brzuszki, marzenie! Nic tak nie cieszy jak spodnie w mniejszym rozmiarze :D buźka
Anivia
9 kwietnia 2016, 17:48w mniejszym rozmiarze cieszy a 3 rozmiary mniej to co?? :D
zapomnialamnazwy
9 kwietnia 2016, 17:50o kurcze, 3 rozmiary mniej?! graaatulaacjeeee, ekstra!!! :D
spelnioneMarzenie
9 kwietnia 2016, 12:56brawo :)
30kg-do-szczesciaa
9 kwietnia 2016, 12:34Wow...Gratuluję:)