W każdym razie jestem z siebie bardzo zadowolona i bardzo się cieszę, że zmobilizowałam się do biegania.
Mam też nadzieję, że waga drgnie i w końcu zobaczę 54 na wyświetlaczu.
Lubię też patrzeć na swoje odbicie, kiedy jestem ubrana w strój do biegania. Wyglądam ładnie i szczupło. Tylko brzuszek odrobinę się rysuje po bluzką, ale do przeżycia. Biust mam mini, ale jestem krótko po zakończeniu laktacji i moje piersi ogólnie nie są w dobrym stanie. Chyba potrzebują czasu na to, żeby dojść do siebie po karmieniu. W każdym razie nawet z tymi mini piersiami podobam się sobie, bo wyglądam tak młodzieńczo
Do rozmiaru 36 już się przyzwyczaiłam i wybieram w sklepach tylko taki. Mam z tego dodatkową radochę
Wczoraj zrobiłam przegląd garderoby i odłożyłam te ubrania, które są za luźne albo zrobiły się niemodne, albo się już zniszczyły. 2 spore torby spakowałam. Dam je do PCK. Teraz mam ochotę na nowe, ładne ubrania. Mąż mi mówi niemal co dzień, że pięknie wyglądam i to mnie dodatkowo motywuje do tego, żeby dbać o swój wygląd. Teraz, kiedy jestem starsza (dziś mam 33 urodziny!) czuję większą potrzebę dbania o siebie. Już mnie sama młodość nie zdobi
sloneczko1990
7 lipca 2013, 21:54Oczywiście wszystkiego co najlepsze i spełnienia Twoich wszystkich pragnień! Nie wiem jak to będzie u Ciebie ale u mnie po pewnym czasie biegania regularnego waga wzrosła o 1 kg, ale cm w obwodach wszędzie spadały. Później waga, też poleciała, to pewnie były mięśnie, które się wyrabiały. To tak na wszelki wypadek, żebyś się nie martwiła. Trzymam kciuki dalej za Twoją systematyczność. Miło jest przeczytać, że czujesz się piękna :)
noomu
7 lipca 2013, 16:58Po pierwsze to STO LAT I WSZYSTKIEGO DOBREGO! :D Żebyś osiągnęła swój cel i żeby wszystkie twoje życzenia z dzisiaj się spełniły :) Po drugie to na pewno biegając schudniesz i waga drgnie w dół. A jeśli nawet waga w dół nie ruszy, to na pewno wygląd ciała się polepszy, ujędrni i w ogóle. Powodzenia! :)
aleschudlas
7 lipca 2013, 16:35pewnie, że schudniesz :) a ile km pokonujesz ?