Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Od jakiegoś czasu wyraźnie czuję, ze starość dogania i mnie. Niby 53 lata to jeszcze nie taki zaawansowany wiek ale i nie młodość. Czasu się nie powstrzyma. Ja się zmieniam szybko i czuję to wyraźnie. Kondycja już nie ta, sprawności ubywa. Od niedawna mam trochę problemu by wstać z pozycji siedzącej. Muszę ostrożnie stawiać kroki i trzymam się poręczy gdy schodzę po schodach. Gdy kucnę np. dokładając do pieca to z trudem się podnoszę, bo siły nie ma i ból nie pozwala. Ja w zasadzie się z tym pogodziłam. Jestem odporna na kult młodości i starszych ludzi wolę od dzieci i zawsze wolałam. Wychowałam się wśród starszych ludzi i ich kochałam. Dobrze się z tym wszystkim czuję i akceptuję to. Dla mnie starość to interesujący etap życia, a nie żadna katastrofa. To swoiste wyciszenie, spowolnienie i odizolowanie się nie przeraża mnie. Boję się tylko chorób. Tym bardziej nie rozumiem czemu wiele młodszych osób krytykuje mnie gdy o tym piszę i usiłuje mnie koniecznie zmusić, żebym walczyła z tym. Ja nie zamierzam być wiecznie młoda i nie zależy mi na tym. Czy tak ciężko to zrozumieć?

Czekam

Jesienne słońce

nie ogrzeje serca

nie doda barw chwilom

parkowy klon pachnie deszczem

cisza zdradą

 

czemu nie odeszłam wczoraj

czemu pozwoliłam się przykuć

spętać zniewolić

dlaczego słowa miłości

zawiązały mi oczy

 

jutro też jest dzień

 

 

  • brugmansja

    brugmansja

    27 października 2017, 08:25

    Istotnie masz rację, młodość po 50 mamy już dawno za sobą, ale niekoniecznie sprawność. Oczywiście i ta maleje wraz z upływem czasu, jednak mięśnie i stawy są stworzone do ruchu i przynajmniej umiarkowany, ale regularny jest im niezbędny dla utrzymania sprawności. Ja najbardziej boję się takiej przyszłości, w której z powodu niewydolności własnego ciała będę zmuszona polegać na innych.

    • araksol

      araksol

      27 października 2017, 13:13

      też się boję tego

  • zoykaa

    zoykaa

    26 października 2017, 01:51

    Ladne podejscie do starszych...chwali sie

    • araksol

      araksol

      26 października 2017, 02:35

      mówisz?...

  • Malina007

    Malina007

    25 października 2017, 10:13

    Nie o starość i starzenie chodzi,tylko o jakość tej starości. Zmarszczki ma każdy,a siły, radość życia, sprawność niewymagającą opieki innych- tylko ci którzy na to zapracowali swoim życiem. Myślę że najgorsza rzeczą jaka może być na starość to mieć sprawny, rozwinięty umysł i pełną świadomość swojej nieudolności i zależności od innych.

    • araksol

      araksol

      25 października 2017, 13:28

      no mnie tej radości życia i sprawności całe życie brakuje..Taka natura

  • ellysa

    ellysa

    25 października 2017, 09:23

    ja czuje sie staro odkad 40tke przekroczylam a teraz to juz wogole nie wiem czy przez chora noge czy tak mam.

    • araksol

      araksol

      25 października 2017, 13:23

      ja tam psychicznie staro się nie czuję tylko ciało nie wydala

  • Wiosna122

    Wiosna122

    24 października 2017, 22:43

    50 lat jaka tam starość! Jak będziesz mieć 70 to o tym podyskutujemy :D

    • araksol

      araksol

      25 października 2017, 13:23

      nie n t wiek średni jeszcze ale już mnie starość dogania

  • iesz4

    iesz4

    24 października 2017, 22:08

    Ja tam mam powiedzenie, ze do bólu przyzwyczaiłam się bo doskwiera mi on odkąd pamiętam. Fakt że wolałabym żyć bez niego, ale cóż. Też jestem za starzeniem się z godnością jednak jeżeli komuś pomaga walka z nim to mnie to nie przeszkadza.

    • araksol

      araksol

      25 października 2017, 13:22

      a ja tego bólu nie akceptuję i przez niego jeszcze bardziej aktywności unikam

  • kasaig

    kasaig

    24 października 2017, 19:02

    Mnie ostatnio tez sie dał we znaki ból kręgosłupa.Dlatego znowu wziełam sie za odchudzanie;)

    • araksol

      araksol

      24 października 2017, 19:33

      ja też:)

  • paniania1956

    paniania1956

    24 października 2017, 17:33

    A ze z biegiem lat to i owo zaczyna boleć, to normalne i nie warto sobie tyłka tym zawracać, ot takie zycie;))))

    • araksol

      araksol

      24 października 2017, 18:16

      ano:)

  • paniania1956

    paniania1956

    24 października 2017, 17:31

    Mam prawie 61 lat i nie czuje się staro. Czasami mnie to nawet zaskakuje;). Wiesz kiedyś kiedy miałam 40 lat, tylam, wszystko mnie bolało nawet bardziej niż obecnie. To było widac; w sklepie brano mnie za babcie własnego syna! A w sobotę wzięto mnie za mamę mojego wnuka! Niby nic a cieszy. Tez starości się nie boję, co ma być to bedzie ale uważam że jeszcze stara nie jestem, pozdrawiam!

    • araksol

      araksol

      24 października 2017, 18:16

      Dla mnie wygląd jest sprawą drugorzędną. Ważne są rozwój i zainteresowania, pasje i chęć do działania na tym polu. Ja to wszystko mam i życie mnie cieszy...:)

  • izabela19681

    izabela19681

    24 października 2017, 16:12

    Czy Twój syn zajmie się Tobą gdy już nie będziesz zupełnie wstawać?

    • araksol

      araksol

      24 października 2017, 16:20

      będę wstawać do końca. Tylko wyjścia z domu są problemem...

    • izabela19681

      izabela19681

      24 października 2017, 16:22

      Obawiam się, że to tylko Twoje "pobożne życzenia" jeśli już teraz masz problem z wstaniem z pozycji siedzącej...

    • araksol

      araksol

      24 października 2017, 17:02

      problem jest bo boli nie innego rodzaju. Ból można wytrzymać przecież. Muszę być sprawna, bo zależności nie zniosę...

  • Matylda111

    Matylda111

    24 października 2017, 15:44

    Agatko wierzę, że piszą to z troski a nie pouczając czy krytykując.

    • araksol

      araksol

      24 października 2017, 16:11

      no oby...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.