Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
idzie ku dobremu


Praca w domu się posuwa. Drewno przyjechało i wrzucone, szambo wypompowane. Teraz tylko zawór w piwnicy został do zrobienia. Może jutro, a może we wtorek. Po 20 I jeszcze węgiel ma przyjechać. Jak już będzie to nastanie błogi spokój. Będę mogła się skupić tylko na bieżących sprawach.

Dzisiejszy dzień chce przeżyć na luzie. przed chwilą wstałam. Luz polega na tym, że furtka jest zamknięta i cały dzień przechodzę w piżamie. Mam zamiar sporo spać. Wczoraj też tak było. Ten stan pogotowia w tygodniu gdy wiem, że muszę być przygotowana na wizyty np. kuriera trochę, a czasem bardzo, mnie męczy. Ja to chyba powinnam na wyspie bezludnej mieszkać i wtedy by mi było dobrze. Ludzie to dla mnie problem. Lubię kontakty ale nie bezpośrednie. Chętnie rozmawiam przez telefon ale już spotkanie jest problemem, bo ani ja nie lubię do nikogo chodzić ani przyjmować u siebie.

Wczoraj miałam problem z internetem. Była awaria w centrali. Pisałam tylko wróżby i horoskopy i to nie wszystkie. Dziś muszę się spieszyć, żeby przez weekend wszystko skończyć.

Co do wagi to tragiczna nie jest. Całe szczęście...

Menu: kotlety z sera i ziemniaków, jajecznica z piórkami cebuli, sałatka z jajek i warzyw, pomarańcza.

  • iesz4

    iesz4

    14 stycznia 2018, 21:54

    Jesz jajka t dobrze ba w nich dużo białka, które jest niezbędne.

    • araksol

      araksol

      14 stycznia 2018, 22:01

      tak wiem:)

  • Kosmosia

    Kosmosia

    14 stycznia 2018, 19:51

    Powinnam to napisać raczej pod poprzednim postem, ale dopiero teraz zobaczyłam, a już jest nowy, więc tu. Kurcze, przykro jest czytać, że ktokolwiek idzie na dietę 1000 kcal, która jest najgorszą możliwą dietą (tuż po tych 500kcal, 600 itp.), w dodatku masz pamiętnik od 2012 roku, nie czytałam wszystkich 150+ stron tylko kilka pierwszych, ale wyłapałam, że już na początku miałaś dietę 1000kcal. Może skoro ona się nie sprawdziła i nie sprawdza się przez 5lat to trzeba zrobić coś innego? Mówiłaś, że 100kg cię przeraża, ale na 90% po tej diecie powróci ci więcej niż było i faktycznie może być ponad 100. Jak się bierzesz za odchudzanie to poczytaj sobie o ludziach którzy schudli i CO NAJWAŻNIEJSZE dalej utrzymują wagę. Bo takich, którzy schudli jest wielu, ale wielu z nich później wraca z powrotem do starej wagi, niestety. Mam nadzieję, że zmienisz podejście zanim zrobisz sobie większą krzywdę.

    • araksol

      araksol

      14 stycznia 2018, 22:00

      całe życie jestem na dietach niskokalorycznych bo po całych dniach leżę...t specyficzny ruch i do tego trzeba dostosowac kalorie

  • mariolka1960

    mariolka1960

    14 stycznia 2018, 19:11

    ps napewno juz jakis wynik odchudzania masz i moze nam go zdradzisz?

    • araksol

      araksol

      14 stycznia 2018, 19:30

      jest tyle co na pasku a bałam się że sto przekrczyłam

  • mariolka1960

    mariolka1960

    14 stycznia 2018, 19:10

    jak tak ladnie jesz to waga napewno ladnie spada i za chwilke na pasku pokazesz nam swoj cel.Milego wieczoru

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.