Przeliczyłam pieniądze i doszłam do wniosku, że w jednej antologii wezmę udział. Już się zgłosiłam do tej dla dzieci. Projekt jest o zwierzątkach, a ja wiersze mam prawie gotowe tylko muszę je dopracować i sprawdzić. To zgłoskowce. Muszę je wysłać 9 lutego, bo antologia ma wyjść na święta. Szkoda, że nie wzięłam udziału w antologii o miłości, która jest właśnie w druku. Teraz piszę wiersze do antologii o kobietach. Projekt jest niekomercyjny na grupie na facebooku. Jeszcze mam czas i na napisanie i na zebranie pieniędzy na wydanie. Będzie tanio. Śni mi się tomik indywidualny w wersji papierowej. Czy się uda to nie wiem, bo musiałabym zebrać 3000 około, a mam inne pilne wydatki.
Borsuk i kuna
Wczoraj z rana borsuk cudnie
opowiedział bajkę kunie
ona była tym zmartwiona
bo co powie jego żona
borsuk miły jest wesoły
i ucieka wciąż od żony
kuna nie chce mieć rywalki
nie posłucha nowej bajki
Pracodawca u którego wprowadzam przepisy na portal zaproponował i tez pisanie na inne tematy i zgodziłam się. Pracy będzie więcej ale i zarobki wzrosną.
Dziś ma sporo pracy. Będzie pisanie o śliwach ciąg dalszy, pisanie przepisów i może tekstu o przedwczesnym wytrysku. w kolejce czekają trzy o lekach i kolejny tekst o śliwie. Później mam skończyć horoskop, sprawdzić go i odesłać. Będzie też wróżenie i praca nad antologiami oraz malowanie obrazu. Ostatni nie mam czasu na szaleństwa po internecie...
Menu: ziemniaki z sosem chińskim, serek homogenizowany, bób z warzywami, pomarańcza.
kirsikka_10kg
9 lutego 2018, 12:18To się dla dzieci nie nadaje, tylko raczej na fraszkę dla dorosłych np. do druku w Angorze.
ConejoBlanco
9 lutego 2018, 10:37Mam nadzieję, że ta wątpliwa twórczość do dzieci jednak nie trafi...
WielkaPanda
8 lutego 2018, 16:44A pączki były?:)
araksol
8 lutego 2018, 16:46Jeden
Amy68
8 lutego 2018, 16:30Poważnie, dla dzieci ?
araksol
8 lutego 2018, 16:46Tak
CuraDomaticus
8 lutego 2018, 19:07Widzę, że mamy podobny odbiór
CuraDomaticus
8 lutego 2018, 15:09to dla dzieci ?
araksol
8 lutego 2018, 16:47Tak
CuraDomaticus
8 lutego 2018, 19:06O facecie, który łowi każdą babę na szkoleniu, w sklepie, w barze i w ogóle wszędzie ? Jestem rozwiedzioną matką i nie chronię dzieci przed życiem, wręcz je z nim konfrontuję. Wiem, że są bajki terapeutyczne o trudnych sprawach pisane przez psychologów. Ale czegoś takiego w życiu bym nie przeczytała potomstwu.
araksol
8 lutego 2018, 21:15Masz po prostu uraz. Nic tu nie ma o zdradzie i ja takie bajki bym przeczytala bo urazu nie mam. I nie uwazam by dzieci nadmierrnie chronic
araksol
8 lutego 2018, 21:45Co do mnie to bym nie przeczytala jedzeniu miesa bo jestem wegetarianka i o wojnie bo przemocy nie lubie. Nie uznaje tez bajek strasznych bo dzieci maja koszmary .jak widzisz punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia
araksol
8 lutego 2018, 21:45Komentarz został usunięty
araksol
8 lutego 2018, 21:45Komentarz został usunięty
araksol
8 lutego 2018, 21:45Komentarz został usunięty
araksol
8 lutego 2018, 21:45Komentarz został usunięty
CuraDomaticus
9 lutego 2018, 08:36nie mam urazu, czytam ze zrozumieniem po prostu, nie jest to przecież poezja, w której można doszukiwać się szeregu symboliki, metafor i interpretacji