Dziś wstałam wcześnie, bo kupiłam książki i czekam na kuriera. To powieści tym razem i liczę na to, ze w weekend będę już je czytać. Dwór w Czartorowiczach to tom 1. Jeszcze nie wiem czy opowieść mnie wciągnie. Ponoć jest w stylu Nad Niemnem i Chłopów. Obie te powieści lubię i do nich wracam.
Koniec pracy na dworze juz widać. Zostaną jeszcze porządki generalne w domu. Do roboty jest pokój dzienny, po remoncie i moja pracownia. Później będzie prawie luz, czyli to co na bieżąco. Późną jesienią i zimą odpoczywamy. Będzie działalność artystyczna, będą filmy i dużo czytania. Moze jakiś kurs. Powinnam posiedzieć nad grafiką.
Na diecie oczywiście jestem. Przypomina to trzecią fazę diety, czyli taka gdy je się trochę pokamów o konsystencji stałej. Nie jest to jednak ścisła dieta zupowa, bo wprowadziłam modyfikacje typu np.orzechy i sery. W klasycznej diecie tego nie wolno. Moze dlatego tak powoli chudnę ale tak będzie jeszcze jakiś czas, bo muszę odetchnąć. Tak wolę- dużo zup według zasad i odstępstwa. Nie muszę chudnąć szybciej. 2-2,5 kg miesięcznie mi wystarczy. Do diety sie przyzwyczaiłam i wytrwam długo. Muszę, bo jeszcze nawet połowy kilogramów nie zrzuciłam. Dziś w nocy śniło mi się, ze schudłam. Ogladałam sie w lustrze i straciłam brzuch. Czułam sie świetnie i myślę, że tak będzie. Może jutro zdjęcia jakieś zrobię. Tylko może, bo kusi mnie poczekać do czasu gdy 20 kg spadnie. To jeszcze 3,5 kg tylko, a więc około miesiąca jak dobrze pójdzie. :) Moi bliscy nadal nie widzą, zebym schudła albo nie komentują poprostu. Komplementów nie było i nie musi być. Ważne, że ja sie lepiej czuję.
Dziś zupa z dyni i pieczarek. Do tego będą warzywa korzeniowe, cebula, czosnek i zioła. Zagęszczę ryzem albo ziemniakami. Będzie też kefir, orzechy i będą jabłka z mojego drzewa.
kalina91
13 października 2018, 08:51O matko, to tak jak ja. Wymienilam moje dwie ulubione powiesci. Poszukam Dwor w Czartorowicach. Tak duzo zgubilas i nikt nie zauwazyl? E tam, dla siebie to robisz :) BUziaki
araksol
13 października 2018, 13:26przeczytałami mi się podoba.Już kupiłam drugi tom
Nieznajoma52
12 października 2018, 14:01Najlepiej się odchudzać dla siebie, bo motywacja wewnętrzna jest najskuteczniejsza:)
araksol
13 października 2018, 13:26tylko dla siebie:)