Pada. Pasują mi te deszcze. Lubię deszcz. Na podwórku wszystko rwie się do życia. Jest zielono. Sebastian nie skosił, a chyba powinien. Mówił mi, ze trzeba, a ja to zlekcewazyłam. Teraz mam za swoje. Skoszone będzie dopiero w czerwcu, bo Krzysek do kosy nie podejdzie. Trawa juz będzie po pas. W tym roku jest masa ślimaków. Podziawiam okazałe winniczki, ale lepiej żeby ich nie było. Moja znajoma, która uprawia warzywa juz na nie narzeka. Ona je zbiera i wynosi na jezdnię. Mnie to pachnie sadyzmem. Szkoda. Sa takie piękne.
Ostatnio zdałam sobie sprawę, ze problemy ma kazdy. Trzeba z tym żyć. To, że się u mnie nawarstwiły wpędziło mnie prawie w panikę. Ostatnio żyłam raczej spokojnie i przywykłam do tego.
Wczoraj przy wodociągu pomagał Sebastian. Wszystko szło sprawnie. Co ja bym bez niego zrobiła. Największy problem był z moja mamą. Jak zwykle się wtrącała i miała pretensje. Dziś koniec, a Sebastian pojedzie w czwartek. Tym samym będzie u mnie w sabat. Beltane będę świętować z nim . On to wie i nawet zgorszony nie był. Będzie ołtarz przystrojony polnymi kwiatami z wodą i ogniem. Kusi mnie ognisko.
ggeisha
30 kwietnia 2019, 16:20Ja właśnie nienawidzę deszczu i w ogóle wilgoci. Jestem typem, który kocha suchość. Może być nawet straszny mróz, ale ma być słońce i sucho. A co to jest to Beltane? Napisz coś więcej, bo brzmi ciekawie.
araksol
30 kwietnia 2019, 17:08Sabat i to bardzo ważny bo to wejście w jasna porę, w lato. To sabat wody i ognia. Trzeba robić rytuałay z tym związane. Gdy byłam młodsza chodziłam nad rzekę obmyć siewodą i paliłam ognisko. Teraz robie ołtarz w domu.
ggeisha
30 kwietnia 2019, 18:26I co taki rytuał daje?
asiakr
30 kwietnia 2019, 19:35O! Beltane czyli przeciwieństwo samhain - w technikum byłam mega zafascynowana kultura celtycka. Warto poczytać więcej o tym ;)
asiakr
30 kwietnia 2019, 19:35O! Beltane czyli przeciwieństwo samhain - w technikum byłam mega zafascynowana kultura celtycka. Warto poczytać więcej o tym ;)
EgyptianCat
30 kwietnia 2019, 15:31Wynoszenie ślimaków na jezdnie? Masakra. Dla mnie to również sadyzm. :/ Ja też emocjonalnie słabo sobie radzę z problemami, bo o wiele bardziej niż przeciętny człowiek lubię spokój, harmonię i rutynę.
araksol
30 kwietnia 2019, 15:33to jest to co lubiei ja...:)
Wiosna122
30 kwietnia 2019, 13:37czemu sama tego nie wykosisz? Ja to bym nie wytrzymała :D
araksol
30 kwietnia 2019, 15:22nie potrafiękosić, bo to za ciężka praca dla mnie.Poza tym nie będę robić za chłopa. Ja pracujęon nie
Wiosna122
1 maja 2019, 08:59bycie samowystarczalnym to nie jest robienie z siebie chłopa, lepiej być od kogoś uzależnionym? No chyba żartujesz :D
araksol
1 maja 2019, 12:36Ja tam męskie prace robiłam gdy byłam sama. Po to teraz mam faceta, żeby robił i mi życie ułatwił, albo płacił za robotę. Po coś on przeciez jest. Mieszkamy wspolnie to i o dom dbamy wspólnie.