Dziś zupa curry z cukinią i pieczarkami. Do tego oczywiście ryż. Planuję też sałatkę z warzyw, jajek i tuńczyka oraz czerwonej fasoli, jogurt, pomarańczę. Od jutra już 1100 kalorii. Moze dołożę pieczywo w formie typowych kanapek. U mnie w sklepie kupili krajalnicę do miesa. Będzie mozna kupować wędliny w plasterkach. Ja nie mogę kupić w kawałku, bo nie pokroję cienko, a jak kupię duzo to istnieje ryzyko, że na raz zjem. Będzie więc Krzysiek kupował po 10 dkg...:)
Ostatnio jestem wieczorami zmęczona i tuż po pierwszej chce mi sie spać. Nie ma znaczenia, że śpię po południu. Martwi mnie to, bo gdy za długo śpię nie mam czasu na pracę i aktywność, którą zaplanowalam. Wczoraj np. nie było zajęć artystycznych. Czekaja ostatnie ikony i szkice. Czeka czytanie, a mnie się nie chce. Mój orgnizm domaga się snu. Cała ja. Przez cale życie jesienią i zimą dużo spałam. Kiedyś potrafiłam spać trzy dni. Wstawałam tylko do toalety i po to by nakarmić koty. Sama nie jadałam. Te maratony zniesmaczały moją rodzinę i przerazały pierwszego męża. Teraz juz przez 3 dni nie śpię, ale 12 godzin pod rząd zdarza mi się nie tak rzadko. Sebastian sie wścieka, mama denerwuje i tylko Krzysiek nic nie mówi, bo może wtedy spokojnie oglądać telewizję.
nie potrafię nazwać
tego co między mną a tobą
tego co nie kala ust a nabrzmiewa ciszą
pachnie tajemnicą i wiecznością
co nie stawia granic ani nie trwoży
nie potrafię dotknąć
tej delikatności w przestrzeni serca
co łaknie więcej i więcej
do zatracenia
hanka10
29 września 2019, 18:24Też mi się zdarza spać 12 godzin. Uważam, że to taka moja forma luksusu :)
araksol
29 września 2019, 21:07o to to
mmMalgorzatka
29 września 2019, 18:19Może zbadaj tarczyce
araksol
29 września 2019, 21:06cale życie śpię jesienią. Tarczycę bym czula
kaba2000
29 września 2019, 17:58Też pomyślałam o cukrzycy.
araksol
29 września 2019, 18:01nie mam