Wczorajszy wyjazd nawet mnie nie zdenerwował za bardzo, bo po 50 minutach byłam już w domu. Wróciłam taksowką. Ćwiczenia dają efekty. Wczorajszy spacer mnie nie zmęczył i nawet po wejściu z przejścia podziemnego nie dostałam zadyszki. Jeszcze niedawno człapałam, a po wyjściu z przejścia podziemnego serce mi chciało wyskoczyć. Teraz ani ani. Nie reaguje...:) To już miesiąc tai chi i półtora jogi. Szybko zleciało...
Wczoraj oprocz jogi znowu ćwiczyłam tai chi. Jednak. Zrobilam rozgrzewkę opanowałam jedno ćwiczenie i starałam sie opanować to trudne. Nadal ciężko idzie. Jedną ręką ćwiczę dobrze, ale nie potrafię zgrać obu dloni. Teraz robię jeden trening okolo 55 minut( joga plus tai chi). Dziś może być z tym ciężko, bo przyjedzie Sebastian. Joga będzie na pewno codziennie. Jeśli chodzi o tai chi to jeszcze nie wiem. Chyba muszę w tym przypadku wrzucić trochę na luz, bo na razie sie stresuję swoja nieudolnością.
Dziś nie spałam cała noc, bo chciałam rano zadzwonić do Sebastiana, zeby nie zaspał. Odeśpię w dzień. Sebastian też moze trochę w dzień pośpi. Jutro też chyba będę mało spała w nocy, bo ma przyjechać szafa. Jeszcze nie wiem o której. Powinnam jeszcze kupić wersalkę do dziennego pokoju, bo ta co mam jest podrapana przez koty. Do tego wychodzily z niej sprężyny, ale Sebastian coś z nimi zrobił i nie wychodzą. Inne meble juz kupiłam i zmieniać nie zamierzam.
Znalazłam ładną etażerkę... Myślę...:)
hanka10
19 grudnia 2019, 21:28Myślę, że jeżeli masz problemy z koordynacja obu rąk to tym bardziej powinnaś ćwiczyć, bo poprawa w tym zakresie pomoże Ci w funkcjonowaniu zarówno ciała jak i umysłu, chodzi o działanie mózgu, współpracę półkul mózgowych itd. Ja , jak uczyłam się jakiś skomplikowanych form to używałam wyobraźni , żeby zapamietac sekwencje ruchu np jestem kowbojem, pilnuję swojego stada, zarzucam lasso a potem staje do pojedynku itd To dopiero przygoda 😁
araksol
19 grudnia 2019, 21:31mówisz, ale ja ie stresuję...
hanka10
19 grudnia 2019, 21:47A czym się stresujesz ? Że nie jesteś tak doskonałą jak Ci się wydawało 😀? Oj tam oj tam :))
araksol
20 grudnia 2019, 00:04nie to nie o to chodzi...Po prostu chciałabym robic postępy, a nie mogę przejść do kolejnej lekcji, bo jedno ćwiczenie nie zrobione. JUż było chyba z 5 podejść. Naprawdę jestem tępa...:(
kaba2000
19 grudnia 2019, 13:01No widzisz dają efekty te Twoje ćwiczenia.Zaraz po Świętach ja też się biorę za siebie.Wersalka to nie jest jakiś duży koszt.Mozna kupić ładną i tania.A ta etazerka na pewno Ci potrzebna?Co będziesz na niej trzymać?
araksol
19 grudnia 2019, 15:09książki
alhe11
19 grudnia 2019, 06:55Gratuluję dobrej kondycji ! 👍
araksol
19 grudnia 2019, 15:09:)