Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


Już prawie połowa sierpnia. W niedzielę Matki Boskiej zielnej. Ja w tym roku nie będę miała święconych w kościele ziol. Gdy mama z domu wychodziła nosiła bukieciki do sąsiadki i ona święciła. Teraz nie ma kto zanieść, bo ja nie mam z sąsiadką tak dobrych układow. Z ziołami trzeba jechać do kościoła do centrum, bo w naszej kaplicy nie ma święcenia. Poświęcimy w domu, bo woda święcona jest. Idzie jesień, bo bociany już szykują się do odlotu... Czekam na pierwsze złote listki i mgliste poranki. Czekam na szum deszczu i babie lato. Świat jest wtedy taki piękny, a dusza chłonie to piękno i odpoczywa zatopiona w nostalgii.

Jutro minie mi 40 dzień z nauką rosyjskiego na fiszkach. Stworzyłam swoje fiszki i uczę się tych slowek, ktore są potrzebne mnie. To głownie temat przyrody, pasji, pracy, ezoteryki, życia codziennego. To chłonę łatwiej. Ostatnio czasem gdy coś robię rozmawiam z sobą na ten temat po rosyjsku. Wkuwanie słowek związanych z bankiem, kartą kredytową czy czekami itp przychodzi mi trudniej. Co kilka dni staram się też pisać teksty na różne tematy. Piszę pismem odręcznym, bo mam z alfabetem jeszcze trochę problemów. Pismo drukowane czytam bez trudu. Codziennie staram się uczyć minimum 10 slowek. Od września zacznie się konkretna nauka. Trochę się tego obawiam, a konkretnie nowych, modnych slowek. Muszę je opanować, a moze iść ciężko. Źle mi się uczy gdy nie mam do czegoś przekonania no i jak tu poszukać motywacji. Chcę kiedyś czytać książki po rosyjsku i chcę oglądać filmy z tym, że mnie interesują pozycje tylko historyczne. Nie potrzebuję słowek potrzebnych w podrózy typu lotniska, w banku, pracy w biurze, restauracji. Jedzenie tak, ale w ujęciu życia codziennego. Powoli przygotowuję się do A2. Mój cel to B1, a moze B2 kiedyś ?.

Od poniedziałku męczę się z rowerkiem. Wytrzymuję na razie 7 minut szybkiego kręcenia. To strasznie mało, ale mdleja mi nogi, pocę się i puls mi galopuje no i nie mam cierpliwości. Poza tym mój rowerek chodzi bardzo ciężko. Ciężej niż ten poprzedni. Chcę dojść do 10 minut lub 6 km. Pedałować będę codziennie bez weekendów. Nie liczę oczywiście na schudnięcie ale chcę do 15 minut jogi coś dołozyć. Ruch jest ponoć ważny biorąc pod uwagę ciśnienie. Dziś moze sprobuję sluchać audioboka.

Trzeci dzień diety. Kalorii około 1000. Dziś serek wiejski, jaskólcze gniazdo, kotlety z kalafiora, pomarańcza. Waga spada ale gonię pasek...

  • Gramatyka

    Gramatyka

    12 sierpnia 2021, 07:11

    U mnie tez już pierwsze liście spadają z brzóz.

    • araksol

      araksol

      12 sierpnia 2021, 12:17

      tak z brzóz najwcześniej:)

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    11 sierpnia 2021, 14:04

    Jesteś moją inspiracją. Podziwiam, powinnam z Ciebie brać przykład.

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 16:16

      serio:)

    • mmMalgorzatka

      mmMalgorzatka

      11 sierpnia 2021, 16:57

      jak najbardziej serio

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 17:32

      :)

  • Wiosna122

    Wiosna122

    11 sierpnia 2021, 13:04

    malymi kroczkami do celu :) za miesiac wykrecisz 3 razy tyle !

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 14:19

      no zobaczymy:)

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    11 sierpnia 2021, 10:43

    Gratulacje za ten rowerek. Jakbyś popedałowala 5 min dłużej wręczyłabym Ci 🏆🏆🏆, a tak to tylko dostaniesz 🍀🌻⚘ hihi. Serio fajnie, że ta kanapa Cię jednak pogoniła i leżeć całymi dniami nie pozwoliła. Jakbyś miała fajną koleżankę, która wyciągnęłaby Cię na spacer, to może wtedy nawet polubiłabyś chodzić. Ja coś wymyślę, żeby Cię nakłonić do krótkiego spaceru po lesie, choć teraz mnie samej nie chce się, ale wymyślę, obyś byla gotowa do współpracy 😉😉😉😂😂😄

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 10:47

      jak mnie grzyby nie skusiły to już nic. Teraz wychodzę tylko zdjęcia robić gdy pory roku się zmieniają...:)

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      11 sierpnia 2021, 11:24

      No chyba, że ktoś by umówił się z Tobą na potajemną, romantyczną schadzkę w lesie, to byś frunęła może i 5 km bez cienia zmęczenia, bo wiedziałabyś, że będzie namiętnie i pięknie!! Wybierz sobie Krzyśka, Seba lub jakiegoś innego amanta 😉😍. Na bank byś wtedy poszła!

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 11:26

      a no moze i tak, ale randka z Sebą? A co sasiedzi :)

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      11 sierpnia 2021, 11:51

      Jak ja chodzę po lasach, to znam ustronne zakątki, gdzie nawet żaden dziki zwierz nie zagląda 😉😜. Poza tym czy Ciebie nagle interesuje zdanie innych? Sąsiedzi pewnie i tak już gadają 😉 na Vitalii tez wzbudzasz kontrowersje swoimi romansami. Moralność Dulskiej prawi Ci też nieraz kazania, choć niejeden ma jakiś grzech za pazuchą. Ja się nie odzywam w tym temacie, bo to nie moja sprawa, Ty robisz i tak po swojemu, żartować zaś lubię 😉🙂

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 11:55

      oj tam...Sąsiedzi nie gadają, bo Sebastian przyjeżdża do pracy:)

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      11 sierpnia 2021, 12:08

      A sąsiedzi Vitalii nie czytają?? 😉😉

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 12:18

      wątpię...

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      11 sierpnia 2021, 12:20

      To może zdradzisz, kiedy przyjedzie Sebo do kolejnych prac i co dla niego zaplanowałaś?

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 12:24

      chyba na początku września. Będzie malowanie sieni i pokoju dziennego :)

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    11 sierpnia 2021, 10:38

    Ruch jest ważny też dla zapobiegania skutkom starości. Dziś właśnie obadałam zagadnienie ruchu (cwiczeń) bo dokonałam pewnych obserwacji swojego ciała na urlopie i tego jak mój organizm zareagował na ruch. Powiem Ci, ze to naprawdę ciekawe. Może w najbliższym czasie o tym napiszę. Po powrocie do Be trochę leniuch.uję. Przyznaję się bez bicia. Ale obiecuję znowu wrócić na dobre, aktywne tory.

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 10:45

      tak wiem, że ważny. Ruchu powinno być 3xpo 30 na tydzień. Ja chcę 5 x po 20...

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      11 sierpnia 2021, 11:21

      Ruch to nie tylko ćwiczenia. Ruch to po prostu ruch 😉. Czasami naturalne formy ruchu też są OK, jak ktoś ma awersję do ćwiczeń. Krzątanina dnia codziennego to tez ruch.

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 11:27

      a to takiego trochę mam, bo prace koło domu teraz...

  • Nattina

    Nattina

    11 sierpnia 2021, 10:37

    Ooo super że uruchomiłaś rower. To zbawienne dla stawów a i serce podziękuje. Możesz sobie robić interwały np.20 sekund maksymalnego wysiłku, 40 leniwego pedałowania. Jak robisz jaskółcze gniazdo?

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 10:43

      to mięso mielone jak na kotlety, a w środku jajko na twardo. Lepiej piec w piecyku....

    • PorannyDeszcz

      PorannyDeszcz

      11 sierpnia 2021, 14:25

      Oo, u nas się mówi na to "zając". Nie wiem czy to to samo, ale moja mama robi taką jakby pieczeń z mięsa mielonego z jajkiem na twardo w środku. Pycha, dawno nie jadłam

    • Nattina

      Nattina

      11 sierpnia 2021, 15:20

      To chyba pieczeń rzymska,u nas potocznie klops.

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 16:17

      pieczeń rzymska to duże coś na kilka jajek. Mała kulka to właśnie jskólcze gnizdo

    • PorannyDeszcz

      PorannyDeszcz

      11 sierpnia 2021, 18:57

      A to u nas w domu potocznie "zając" się mówi na pieczeń rzymską :) dzięki za inspirację, nie wiedziałam, że można zrobić taką mini wersję, kiedyś sobie upiekę!

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 18:59

      ja pieczeń rzymskąrobię obowiazkowo na Wielkanoc, gniazda w ciągu roku...

  • Gacaz

    Gacaz

    11 sierpnia 2021, 10:19

    Rower stacjonarny wymaga więcej wysiłku niż zwykły. Ja robię 20 km codziennie bez zmęczenia,va na stacjonarnym po 2 mi się nudzi. Oglądanie filmów lub słuchanie audiobookow w trakt jazdy trochę zabija nudę. Nie wolisz pojeździć rowerem po okolicy?

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 10:29

      oj nie, bo nie lubię opuszczać domu...To stres dla mnie

    • Gacaz

      Gacaz

      11 sierpnia 2021, 12:08

      Ja czasem też mam dość ludzi, ale można jeździć tam, gdzie nikogo nie ma. Taki relaks na łonie natury też pomaga uregowac ciśnienie. Podobnie samotne spacery w ustronne miejsca.

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 12:20

      stres to nie tylko ludzie ale i wyjścia z domu. Las i przyrodę lubię...

  • Alianna

    Alianna

    11 sierpnia 2021, 10:17

    A po tej jesiennej nostalgii ( pięknej oczywiście) przyjdą krótkie dnie, zimno, ciemność i oby śnieżna zima, bo biel świat rozjaśni. Akceptuję te zmiany, ale ich nie wyczekuję. To trudny czas dla wielu z nas . Pozdrawiam ciepło 🙂

    • araksol

      araksol

      11 sierpnia 2021, 10:20

      Ja już teraz nie utyskuję, bo lato późne i temperatury umiarkowane. Oby tak dlaej. Zimy sie boję ze względu na bezdomne zwierzęta...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.