Mam patisona, dwie dynie hokkaido i cukinię. Nie wiem co z nimi zrobić, bo teraz jestem na diecie i nie jadam placków ani zup z ziemniakami czy inną wkładką węgowodanową. Dynię powinnam zjeść w postaci zupy lub sosu. Patison powinien być obtoczony w bułce i jajku i cukinia też. Cukinia to też ewentualnie zupa z groszkiem, ale i z ziemniakami. Można zrobić placki i bigos, ale ten ostatni mam w słoikach. Chyba jeszcze poczekam ze zrywaniem, a gdy już będzie mus zjem w formie jaka lubię. Węglowodany raz na tydzień mi nie zaszkodzą. Nie utyję od tego. Dieta mi idzie. Dziś znowu na wadze mniej.
Odkąd zrobiło się cieplej Aronek nauczył się wylegiwać na podłodze lub w wannie. Wczoraj szukałam go pól godziny aż w końcu wyszedł spod wanny. Co tam robił Bóg raczy wiedzieć. On lubi być w łazience i tylko z dzbanka w łazience pije wodę. Jest trochę dziwny, bo pije rzadko, ale bardzo dużo na raz. Lubi też przebywać w samotności w pomieszczeniu w ktorym ma kuwetę. Gdy jest ciepło wyleguje się tam na parapecie w slońcu, a gdy wejdę pięknie wystawia brzusio do głaskania. Juz się nie denerwuję gdy biorę go na ręce i jest spokojny nawet podczas czyszczenia uszu. To wspaniały, przekochany kocurek. Bardzo już jestem z nim zżyta, a i on przywiązał się do mnie. Do Krzyśka nie dochodzi.
Ostatni tydzień wakacji. Ależ to zleciało, a u mnie prace nie porobione. Miałam wyplewić w kiku miejscach i wysypać korą i nie zrobione. Drzewo też nie pocięte do końca. Ech. Drzewo potnę, ale chyba nie wyplewię i nie spryskam reszty perzu w ogrodzie. Sebastian przyjedzie we wtorek i muszę sie spieszyć z koszeniem. Po jego wyjeździe zacznę przygotowywać się do szkoły, zacznie sie kurs rosyjskiego i zacznę działalność w mojej grupie literackiej na Facebooku. Nie będzie już tyle czasu na zajęcia koło domu.
Te aplikacje które zgrałam ostatnio z angielskiego jednak nie były idealne. Jedna przestaa mi działać jako darmowa i trzeba bylo wykupić premium, a druga zrobiła się za szybko za trudna. Nie znalam słownictwa a trzeba było zaliczyć gramatykę, ale jak skoro nic nie rozumiałam? Teraz zgrałam następną w formie fiszek. Mam już taką z rosyjskiego i się sprawdziła.
***
lekko leciutko dźwięczą
ostatnie takty letniej symfonii
noce już chłodne
dnie nie buchają żarem
jeszcze dumne róże
suną w tańcu ze słońcem
a już marcinki i astry szykują się
do wejścia na scenę
już jerzyków nie spotykam
czekam na pierwsze srebrne nitki
mgłę otulającą miękko
drogi i bezdroża
i szkarłat liści winobluszczu
spływających kaskadą
po cmentarnym murze
ConejoBlanco
21 sierpnia 2021, 01:41Spróbuj taką dynię, jest naprawdę pyszna, to przepis z dr Dąbrowskiej, ale możesz też lekko skropić olejem. https://www.kulinarneprzygodygatity.pl/2018/01/frytki-z-dyni-pizmowej-dieta-dr.html?m=1
araksol
21 sierpnia 2021, 10:34zerknę...:)
aska1277
20 sierpnia 2021, 20:35Polecam pokroić cukinię w krążki i na to plasterek mozzarelii i do piekarnika ;) Aaaa jeszcze opruszyć przyprawami :)
araksol
20 sierpnia 2021, 21:07zobaczę...
krolowamargot1
20 sierpnia 2021, 19:09Ostatnio robiłam cukinię nadziewana tartym kalafiorem ze szczypiorkiem, papryką i fetą, zapiekane z odrobina sosu pomidorowego z bazylią. Ale można tez pociąć ja we wstążki i potraktować jak makaron z sosem, usmażyć na niej jajka, pociąć w cienkie paski, posolić i zwinąć w roladki z serkiem kanapkowym na przykład. U mnie w domu jadało sie tez cukinię podsmażona z cebula, zalana śmietana z koperkiem, solą i pieprzem. Z hokkaido robię zupę dyniowo- pomidorową, bez ziemniaków. A patisona można nadziać warzywami, rybą, mięsem etc i zapiec z pomidorami i serem
araksol
20 sierpnia 2021, 21:06spisałam i wypróbuję....
Nattina
20 sierpnia 2021, 18:03Cukinia krojona w cienkie plastry jest świetna na grilla. Ja robienia grillowej patelni. Bez tłuszczu,panierki. Z dyni robię zupę krem , dynia to też dobry składnik na pesto do makaronu. Piekę ją także pokrojoną w plastry razem z pokrojonym burakiem, batem lub marchwią w piekarniku. Lekko skrapiam oliwą i przesypuję ziołami. Cukinię nadziewam farszem jak już ktoś napisał. Świetnie też smakują gotowane klopsy mielone z utartą cukinią. Mięso jest wtedy miękkie, pulchne, nie dodaję bułki a zamiast jajka mielone siemię lnu.
araksol
20 sierpnia 2021, 18:36spróbuję do klopsow, bo teraz węglowodanów nie jem...
EgyptianCat
20 sierpnia 2021, 17:31Lata temu jadłam przepyszne leczo z patisonów. Do dziś pamiętam ten smak.
araksol
20 sierpnia 2021, 18:35poszukam przepisu...:)
barbra1976
20 sierpnia 2021, 17:06Cukinia nawet w plastrach na łyżce oliwy podsmażona jest cudowna, węgli mało.
barbra1976
20 sierpnia 2021, 17:09O, placki! Scierasz cukinie na grubych oczkach, sól, pieprz, jedno jajko, mieszasz. Wykladasz łyżką na patelnię z niewielką ilością tłuszczu i smażysz na małym ogniu. Cuda panie. Można zmieszać z cebulą, marchwia, z czym chcesz właściwie. Pyszne nieweglowe placuszki.
araksol
20 sierpnia 2021, 17:18bez mąki?
barbra1976
20 sierpnia 2021, 17:27Tak, zupełnie do niczego jest niepotrzebna.
araksol
20 sierpnia 2021, 18:35myślaam że mąka skleja
barbra1976
20 sierpnia 2021, 19:20Jajko też.
barbra1976
20 sierpnia 2021, 19:23Mąka sama to w sumie nic nie robi, taki wypelniacz. Ale racuchy wolę z mąka, jednak rzadko sobie na nie pozwalam. Takie bez maki za to w ogóle nie zamulaja.
araksol
20 sierpnia 2021, 20:57sprobuję...:)
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
20 sierpnia 2021, 16:51Możesz z nich zrobić przetwory.. Np. W occie, dżem, z dyni robię purre i sobie wekuje by postało dłużej, sos.... Lub zjeść na bieżąco np zupa krem, placuszki na słodko lub wytrwanie, zrobić leczo z cukinii lub ja nadziać.
araksol
20 sierpnia 2021, 16:55cukinia nadziewana, czym?
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
20 sierpnia 2021, 17:14Ja robię tak.... Na patelni podsmażam cebulę, troszkę czosnku, dodaje mięso mielone oraz wydrążony i posiekany środek cukini (żeby nie wyrzucać). Przyprawiam do dmsku solą u pieprzem. Czasami daje też pieczarki. Dodaje sos pomidorowy, przecier pomidorowy, passate - co mam pod ręką. Mieszam i chwilę razem duszę. Potem dodaje ugotowany ryż. Mieszam. I tym farszwn nadziewam cukinię. Daje do piekarnika i pieke do miękkości. Zazwyczaj jest tok ok 30 min w zależności jak grube i duże mam cukinię. Czasami posypuję serem.
araksol
20 sierpnia 2021, 17:18dziękuję bardzo...Zrobię...
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
20 sierpnia 2021, 18:55Mam nadzieję że będzie smakowało. Mój syn by to jak ciągle. Pozdrawiam.
Clarks
20 sierpnia 2021, 16:15Dynię możesz upiec. Przekrój na pół, wyrzuć pestki. Delikatnie ponacinać skórkę, natrzyj przyprawami. Wrzuć do naczynia żaroodpornego i wsuń do pieca. Jest bardzo smaczna
araksol
20 sierpnia 2021, 16:25dzięki:)
toperzyca
20 sierpnia 2021, 13:59Cukinię łatwo zagospodarować: moja ulubiona zupa to krem z cukinii, dodaję do niej: cukinię (700 g), cebula (pół), ząbek czosnku, 0,5 l wody, sól, pieprz, domowy koncentrat bulionu warzywnego (łyżeczka) ,10 g masła i 30 g serka kremowego/topionego, miksuję...dla mnie sztos...całość poniżej 300 kcal...a pyszne :)
Laurka1980
20 sierpnia 2021, 14:08Przepis z Thermomixa :)
toperzyca
20 sierpnia 2021, 14:10Ale tak prosty przepis, ze mozna i tradycyjnie :)
araksol
20 sierpnia 2021, 14:18wyprobuję:)
luise
20 sierpnia 2021, 14:52czy cebulę podsmażasz przed ugotowaniem ?
barbra1976
20 sierpnia 2021, 17:05Też tak robię tylko dużo czosnku i bez cebuli, wszystko najpierw duszone na maśle. Pycha. Pół na pół z porem też.
toperzyca
20 sierpnia 2021, 17:27W oryginalnym przepisie cebula i czosnek nie sa podsmazane, a i tak super smakuje...
barbra1976
20 sierpnia 2021, 21:01Ten mój przepis nie jest z termomixa, wymyslany 😁
izabela19681
20 sierpnia 2021, 13:58Ja cukinię lubie po prostu na parze (przekrojona na pół lub na cztery wzdłuż) i skropioną oliwa extravergine i popruszoną startym ostrym serem albo natką pietruszki lub bazylią, jak to lubi.. Dyni nie jadam, patisona chyba tez nigdy nie jadłam.
araksol
20 sierpnia 2021, 14:20wypróbuję:)
izabela19681
20 sierpnia 2021, 14:34Nie wiem czy jadasz makarony, ale bardzo dobry jest makaron tagliatelle, spaghetti czy tam jaki lubisz z cukinią. Podsmażamy czosnek na oliwie extravergine, ja dodaję do tego jedną papryczkę peperoncino, wrzucamy na to pokrojoną w krążki raczej młodą cukinię (krążki tak ok 2-3cm grubości), chwilę ją podsmażamy, aby trochę zmiękła, ale nadal była chrupiąca (pilnować aby się nie zesmażyła i rozciapkała) jeśli nie masz papryczek to zmielić trochę pieprzu i posolic do smaku i zmieszać z ugotowanym wcześniej makaronem. Posypać ostrym serem, albo podpieczoną (podsmażoną) i startą sucha bułką.
araksol
20 sierpnia 2021, 14:42jem makaron ale poza dietą...Przepis wykorzystam później...Dużo cukini jem...
luise
20 sierpnia 2021, 13:43piękny wiersz, częśćdyni możesz zamrozić, moi rodzice wykorzystuja startą dynię do zupy mlecznej i najbardziej pasuje im mrozić właśnie startą. Gdzieś czytałam o takichmusach z dymi, które można powekować i mieć na później jako bazę czy dodatek do zup i sosów ale niestety nie mam pod ręką przepisu, można poszukać. pozdrawiam serdecznie, ach tak przed wrześniem życie zaczyna przyspieszać
araksol
20 sierpnia 2021, 14:19dzięki:)
Alianna
20 sierpnia 2021, 13:35Lubię Twoje wiersze 😊 Na cukinię i patisona poszukaj przepisów w necie , nie muszą być w jajku i bułce tartej 😉
araksol
20 sierpnia 2021, 14:18coś poszukam:)