Wigilia minęła spokojnie. Sebastian zachował sie z klasa. Ubral się i nawet ogolił. Do wieczerzy już siada i opłatkiem się dzieli. Czekałam na to kilka lat. Wczoraj nawet zjadl rybę i kilka pierogow. Wypil kompot.
Święta na pólmetku. Odpoczywam i tego mi było trzeba. To mi dobrze robi. Mimo odpoczynku, pracuję. Klientek było sporo szczególnie w Wigiię. W tym miesiacu jestem zadowolona z zarobku. Jest powyżej średniej i wszystko to co straciłam przez wcześniejsze chodzenie spać, odrobiłam. Wczoraj miałam też do zrobienia karierę pisaną wedug karmy. To zajęcia polecane wszystkim tym, ktorzy chcą żyć w zgodzie z tym co wyznacza im karma. To pozwala odpracować długi karmiczne i jest zgodne z wnętrzem osoby. Usługa jest polecana zwaszcza tym, ktorzy szukają wlasnej drogi i nie chcą bładzić po omacku. Cena nie jest wygorowana, bo to tylko 30 zl. Często wykonuję usługę dla osob zainteresowanych rozwojem dzieci. Dziś zaczynają mi się zabiegi Reiki dla stałej klientki. Chodzi o dodanie energii.
Filusia do jedzenia zmuszam, bo sam do jedzenia dochodzi, wacha i odchodzi. Wpycham na silę po kilka kawalkow szynki. Silę do walki ma.
Doszla Sebastianowi jedna praca. Zniszczył się daszek nad schodami od strony podworza i teraz woda zalewa ganek. Stoją kałuze.Okazało się, że rynna na ganku jest dziurawa akurat nad drzwiami. Musi to pilnie zrobić. Daszek moze wiosną. Był na nim eternit, a teraz trzeba położyć takie specjane tworzywo. Kto to przywiezie to nie wiem, bo rozmiar w sklepie 200 cm najmniejszy. Są ladne daszki gotowe i moze kupię nad drzwi od mojego ganku.
mmMalgorzatka
27 grudnia 2021, 10:59Też eternit, to musi firma specjalistyczna usunąć. Z tego co wiem, to nie można samemu.
araksol
27 grudnia 2021, 12:16wiem