Ostatni dzień intensywnej pracy w tym tygodniu. W przyszłym też w pracy dodatkowej będę 4 dni. Radzę sobie i jak na razie uwag do mojej pracy nie ma. Zarobki kiepskie, bo wczoraj przez 20 minut na portalu z wróżbami zarobiłam tyle co przez 3 godziny jako ankieterka. Trudno. Płacą ile płacą, a ja i tak nie zrezygnuję. Gdy szukałam pracy to i w rachubie i kadrach proponowali taką stawkę. Tak, ze to teraz nic niezwykłego. Ja się cieszę, że taką pracę mam. Praca na kanapie z kotem na kolanach ma swoje zalety. Obym tylko strat nie miała w mojej głównej pracy.
Wydaje mi się, że ja mam nawyk życia w przewlekłym lekkim stresie. Ciągle jestem w pogotowiu i myślach jestem czujna, gdzieś gnam, planuję, odkładam na później. Wyciszam się rzadko. To nie jest potrzebne. Ten pośpiech i to pogotowie. Ja mam teraz spokojne życie i powinnam sobie pozwolić na relaks. Teraz pracuję więcej ale to też stabilizacja, bo praca spokojna jak dla mnie. Przydałby mi sie dystans do wielu spraw. Nikt mnie nie goni i nikt mi nie zagraża.
Cwiczę jogę kilka lat codziennie i nadal mam sztywne ciało. Tu ciągnie, tam kłuje. Podejrzewam, ze to wiek i nigdy się juz tego nie pozbędę. To nie tylko stawy. Trzeba będzie te niedogodności znosić. Myślę, ze gdybym nie ćwiczyła byłoby gorzej. Inna sprawa, ze ja wybieram asany gółwnie na kręgosłup i wyciszające, niwelujące stresy. Gdy trafiają się inne to nic dziwnego, że ciało sie buntuje.
Rośliny w moim ogródku przed domem sie rozrastają i robi się ciasno. Klematisy np. nie mają miejsca. Mam dwa biały i fioletowy w formie dzwonków. Trzeba by tez przesadzić jeden bez, bo rośnie szybko i wkrótce zacieni mi winorośl. Nic już więcej tam nie wcisnę. Zastanawiam się czemu na rabacie na podwórku jest tyle luzu. Chyba sumak roślinom nie służy. Chociaż nie wszystkim, bo np. czosnek niedźwiedzi mi buja, a ponoć jest kapryśny.
Kupiłam kilka roślin na skalniaki. Posadzę na ulicy. Jeszcze coś kupię ale moze w przyszłym miesiacu dopiero. Barwinki przed domem nie zniosły słońca i sie prawie wszystkie zniszczyły. Muszę w tym miejscu posadzic co innego.
Callgirl
17 czerwca 2023, 07:05Nie możesz dłużej pracować na portalu z wróżbami zamiast pracy dodatkowej skoro tam lepiej płacą?
araksol
17 czerwca 2023, 11:48niby mogę ale zarobek i tak niepewny...
Alianna
16 czerwca 2023, 11:18Barwinek to roślina do cienia i półcienia. Pozdrawiam 😘
araksol
16 czerwca 2023, 11:29no wiem...
luise
16 czerwca 2023, 10:12no właśnie gdzie my tak gonimy, też mam często problem, żeby wyciszyć tę gonitwę ciągłą i myśli i to pogotowie, że ciągle coś trzeba robić, jak czytam o twoim ogrodzie to aż mi miło, pięknie tam musi być, wkładasz w to tyle serca i uwagi
araksol
16 czerwca 2023, 10:25no właśnie nie jest piekne bo nie daje rady i trawa zamiast trawnika