PO kilku dniach lenistwa i bezczynnosci dziś już czas na pracę. Będzie dwa dni pracy. Później przyjedzie Sebastian. Ma być u mnie tydzień.
Z remontem niestety nie wyszło, bo znajomy niedomaga. Coś kaszle i nie ma energii. Moze zrobi gdy będzie Sebastian. POmoże wtedy. Już bym chciała, zeby to było zrobione, bo mnie to gryzie.
Po kilku dniach wilgotnych znowu sucho. Trzeba będzie podlewać. Dziś trzeba ogarnąć ostatnie kwiatki doniczkowe, a na podwórku nadal nie wyplewione. Trzeba wyłożyć truciznę na ślimaki.
Dziś trzeba kupić coś do czytania, bo Jaśminową sagę skończyłam. Książka mnie zainteresowała i to bardzo. Teraz czekam na Wiejską sagę. DZiś kurier ma z nią przyjechać. Ta książka jest tylko w wersji papierowej. Nie za bardzo mi to odpowiada ale cóż zrobić. Na razie kupiłam tylko 1 tom, bo nie wiem czy mi sie spodoba.
Narzekam na moją mamę, ze mnie krytykuje, że jest niewdzięczna i mnie nie docenia, a jak ja postępuję z Krzyśkiem? Też go krytykuję i nie zawsze doceniam. Dużo robi dla mnie i za mnie, a mimo to mnie denerwuję i bywam niezbyt miła dla niego. Tak to już chyba jest w relacjach, że nie zawsze są łatwe. Nie mam znajomych, takich bliskich i nie bardzo wiem jak to wszystko funkcjonuje w innych relacjach. Nie mam przykładów ale ostatnio doszłam do wniosku, że chyba mam nierealne oczekiwania. Chciałabym idealnych relacji. Takich gdzie zawsze jest zgoda. Gdzie nie ma konfliktów i nikt sobie przykrości nie sprawia i gdzie nikt nikogo nie denerwuje. Takich związków chyba jednak nie ma. Nie wiem skąd mi się to wzięło. To podejście. U mnie w domu gdy byłam dzieckiem nie było tak źle, ale konflikty się zdarzały. Czasem były problemy w relacji moich rodziców. Czasem babcia kłóciła się z ciocią czy mama z babcią. Tylko dziadka starał się nikt nie denerwować. Każdy się liczył z tym, ze jest chory i nalezy mu się specjalne traktowanie. Chyba też bym chciała być tak specjalnie traktowana. Chciałabym by inni zwracali uwagę na moje potrzeby, nastroje by liczyli się z moją wrażliwością. Tego jednak nie dostaję i stąd niezadowolenie.
mysz9
4 lipca 2023, 09:16Przede wszystkim w dorosłości dobieramy sobie takich ludzi, jakich chcemy (rodziców nie wybieramy, kiedy nie są fajni, po prostu trzeba ich znosić, przynajmniej do pewnego poziomu podłości - moja koleżanka porzuciła matkę, wyjechała do innego kraju i nie odpowiada na jej zaczepki; nie oceniam, wiem, że ma swoje powody). To nie do końca jest tak, że można kogoś zmienić swoją dobrocią. Można mieć dobrego partnera, wybierając dobrego partnera. Uważam, że Twoje oczekiwania nie są nierealne, po prostu oczekujesz od tych, którzy nie mogą Ci tego dać. Ja mam wysokie oczekiwania wobec partnera i mam dobrego, zainteresowanego, spokojnego partnera. Sama go sobie wybrałam, innych, paskudnych, nie chciałam.
araksol
4 lipca 2023, 10:43za długo czekałam na dobrego partnera. Było mi ciężko. Musiałam wziąć przeciętnego...Ktoś kto siedzi w domu mało ma okazji do pozania kogoś wartościowego.
mysz9
5 lipca 2023, 23:17Kryterium dostępności. Rozumiem. Ale przykro, bo nie bardzo da się cokolwiek udoskonalić.
Epestka
3 lipca 2023, 16:22Książki można wypożyczać- papierowe z biblioteki, a e-booki z Legimi albo empiku
araksol
4 lipca 2023, 10:44tak wiem...
mmMalgorzatka
3 lipca 2023, 12:17Może sama zacznij innych traktować, tak jak chcesz być traktowana. Czasem to bardzo zmienia relacje między ludźmi.
araksol
3 lipca 2023, 12:50no nie wiem. Usiłuję z mamą postępować lepiej ale onba wciąż mnie traktuje źle...Krzysiek to samo...
mmMalgorzatka
3 lipca 2023, 13:23Daj mamie czas, niech się przekonana, że to jest zmiana a nie chwilowy dzień dobroci
araksol
3 lipca 2023, 14:29pewnie trzeba zacisnąć zeby i to znosić. Nie jestem świeta by kochać mimo obelg i zła
MizEatAlot
3 lipca 2023, 11:54Znasz książkę "5 języków miłości"?
araksol
3 lipca 2023, 12:48nie znam...Zerknę...
Alianna
3 lipca 2023, 09:39A może po prostu dostajesz od innych to samo, co im dajesz... 😉 Niby dlaczego właśnie Ty masz zasługiwać na jakieś specjalne traktowanie?
araksol
3 lipca 2023, 12:49Daję to co dostaję...
izabela19681
3 lipca 2023, 12:59no i w ten sposób nigdy nic się nie zmieni. "Głupotą jest robić ciągle to samo i oczekiwać różnych rezultatów " – to słowa, które wypowiedział sam Albert Einstein. Ciężko się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
araksol
3 lipca 2023, 14:29pewnie nie...