Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


Drugi tydzień diety. Chudnę ale jakość tak niemrawo waga łatwo skacze w górę. Pamietam moje wcześniejsze boje z wagą. Leciała szybko a tyło sie dość opornie. Gdy w wieku 21 lat wazyłam 48 kg jadłam bardzo mało. Tylko 5 ptasich mleczek i 3 ziemniaki odpiekane z 2 jajkami na twardo. Do tego szklanka śmietany. Tak się żywiłam prawie całe lato. Gdy zaczęłam jeść bardziej normalnie przytyłam na 58 kg. Taką wagę zwkle miałam. Na lato chudłam do jakiś 54 kg, by wyglądać dobrze. Na zimę tyłam do 64 kg i taka hustawka całe życie, młodość. Najlepiej wspominam czasy gdy chorowałam na tarczycę. Gdy miałam nadczynność wreszcie jadłam do syta. Jakieś 2500 kalorii dziennie i byłam szczupła. PO wyleczeniu tarczycy od razu 10 kg do przodu. Teraz wyglądam mniej wiecej tak. Tu mam wagę 84 kg.

Czuję jesień mimo słońca i ciepła. Pracy i w domu i w obejściu ubywa. Dziś nic robić nie będę, bo chcę pisać ostatnią pracę do szkoły. Mam ją oddać do końca września.

Ostatnio mam większą przyjemność gdy przebywam na dworze. Słońce już nie przypieka, nie pocę się i nie czuję się osłabiona.

Ostatnio zrezygnowałam z dezodorantu w domu. On nie jest obojętny dla zdrowia, bo to chemia. Do tego dość agresywna. Teraz się praktycznie nie pocę i przestrzeganie higieny musi wystarczyć. Teraz uzywam oleju kokosowego z olejkiem z drzewa herbacianego. Kupiłam ałun. Co będzie latem nie wiem... Pomyślę wtedy. Z perfum nie zrezygnowałam, bo lubię ładne zapachy ale chemiczne uzywam na ciuchy. Te w olejku na skórę. Ograniczyłam też używanie kremu do stóp. Mam taki dość agresywny. Teraz na codzień stosuję olej kokosowy. Do dłoni też.

Od dawna wiem, że w ludziach jest i dobro i zło. W moich bliskich jest i to i to. Zwykle dostrzegam jednak w nich zło i dlatego mi ciężko. Nie ufam im za bardzo i nie staram się być dla nich lepsza. Gdybym skupiła się na tym co dobre byłoby mi lżej. Oni zła często nie czynią. Mają tylko wyskoki. W dodatku to zło to nie wielkie przestępstwa. Raczej psucie tylko nerwów. No w większości.  Dobrem też nie powalają. Zwykle to przecięność ich charakteryzuje. POwinnam to sobie wbić w głowę i unikać szukania wszędzie wrogów...

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    9 września 2023, 20:31

    Widzimy rzeczywistość taką, jacy sami jesteśmy. Widzisz w bliskich zło, a czy Ty jesteś dla nich miła, uczynna i zawsze w dobrym nastroju? Projektujesz na innych wlasne niedociągnięcia w sferze kontaktów ludzkich, wystarczy przejrzeć się w lustrze i dostrzec swój cień również 😉 Ja czekam na Twoje nowe, jesienne wiersze, bo mi się podobały te wcześniej tu publikowane. Pozdrawiam serdecznie 🙂

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 20:45

      ano nie ma ideałow. Też nie zawsze jestem ciepła i miła...Wiersze wkrótce...

  • ANULA51

    ANULA51

    9 września 2023, 18:41

    Lata lecą motabolizm powolnieje bo człowiek nie ma już tyle energii co kiedyś ,

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 18:43

      ano niestety...

  • izabela19681

    izabela19681

    9 września 2023, 12:41

    Z Twego wpisu wynika, że swój metabolizm zaczęłaś rujnować już prawie 40 lat temu. Twój organizm jest przerażony i każdą, nawet minimalną nadwyżkę kalorii magazynuje, bo wie że za jakiś czas będziesz mu je ograniczać. Do tego doprowadziły te beznadziejne diety, które z uporem maniaka stosujesz. Sorry, ale taka jest prawda.

    • Alianna

      Alianna

      9 września 2023, 12:52

      Mam podobne spostrzeżenia...

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 13:27

      no niestety prawda i ja to wiem. Zrobic jednak z tym nic teraz nie zrobię bo nie mogę sobie pozwolić na przytycie. Muszę schudnąć jeszcze i to nie fanaberia z pustoty a zdrowie...

    • clio

      clio

      9 września 2023, 14:00

      No ale na zdrowie składa się nie tylko waga, ale również jakość jedzenia. Niestety na zupkach w proszku zdrowa nie będziesz pomimo, że może trochę szczuplejsza.

    • barbra1976

      barbra1976

      9 września 2023, 15:22

      Chęć wyglądania ładnie to ani fanaberia ani pustota.

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 15:50

      jeśli zupki w proszku na chwilę...

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 15:51

      na ja mam inne podejście. Dla mnie wygląd nie jest ważny. Wazne wnetrze człowieka i tylko to, serce

    • barbra1976

      barbra1976

      9 września 2023, 20:40

      To po co ci ładne ciuchy, skoro wygląda nieważny?

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 20:47

      ciuchy jakieś muszą być. To nie ma sensu kopować brzydkich. Ja juz i tak dobrze wyglądać nie bedę...

  • Jewcia27

    Jewcia27

    9 września 2023, 11:53

    Bardzo ładne zdjęcie, serdecznie pozdrawiam 😊

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 11:54

      dziękuję:)

  • beaataa

    beaataa

    9 września 2023, 10:42

    Masz piękne włosy ! I tak się otulasz rękoma, jakbyś się chronić chciała bardzo...

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 10:54

      no tak to trochę jest...

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    9 września 2023, 10:40

    Waga w młodości zachowuje się zupełnie inaczej. Niestety. Z moim bagażem życiowych doświadczeń zaczyna się w życiu żałować różnych rzeczy. Ja żałuję, że nie wzięłam się za siebie dużo wcześniej. Byłoby dużo łatwiej.

    • araksol

      araksol

      9 września 2023, 10:54

      też tego żałuję...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.