Dziś chciałam pospać dlużej ale mi się nie udało. Znowu obudziłam się koło 4:30. To godzina śmierci mojej mamy chyba. Teraz sie tak budzę i zwykle jeszcze zasypiam, ale dziś było mi gorąco, kręciłam się i w końcu wstałam. Mam niedobory snu, bo w ubieglym tygodniu szły paczki i trzeba było czuwać na kurierów. Mam już wszystkie plyty Davida Garretta. W nadchodzącym tygodniu trzeba będzie kupić chyba tylko suchy pokarm dla kotów. Spałam trochę ponad 5 godzin i trzy godziny trzeba będzie dospać w dzień.
We wtorek chyba pójdziemy zwiedzić zamek.
Zapisalam się do antologii wierszy z milością w tle. Pracuję nad wierszami. To antologia w grupie na Facebooku. Zostałam przyjęta wyjatkowo, bo trzeba byc aktywnym w grupie, a ja bylam do 2022 roku. Teraz muszę nadrabiać. Grupa jest fajna, bo wiersze na wysokim poziomie. Jest co poczytać.
Koncert największych przebojów muzyki filmowej jest w piatek 15 III, ale bilety trzeba kupić już, bo muszą dojść. Są dość drogie jak dla mnie, bo po 180 zł/tańsze/. Chcę iść z Krzyśkiem i nad nim pracuje. Nie mogę mu powiedzieć po ile bilety, boby nie poszedl. Przeglądałam repertuar i nic w zasadzie dla mnie nie ma do końca kwietnia. Jest retransmisja o impresjonistach bodajże, ale nie wiem. Jeszcze się zastanowię. Z baletów rezygnuję na ten moment.
Tu fragment mojego wczorajszego wpisu z powodu którego zostałam uznana za osobę zakompleksioną. Nie chciałam dyskutować, ale ja kompleksow jeśli chodzi o sex nigdy nie miałam i nie mam. Lubię sex, ale szybki i uważam go za zdrowy, ale go nie celebruję, bo nie mam takiej potrzeby i inne rzeczy są dla mnie ciekawsze...Moje ciało reaguje normalnie i potrafię uzyskać zaspokojenie o ile partner jest coś warty. Jeśli nie, mam wibrator,, Spię w podkoszulce. W lecie śpię nago. Fikuśnych, sexi koszulek nie używałam nigdy. Nigdy nie chciałam być postrzegana jako fascynująca kochanka. Zależalo mi żeby być dobrą partnerką. Chciałam by mężczyźni widzieli we mnie człowieka, interesującą i wartościową kobietę, przyjaciólkę, osobę o dobrym sercu. Niestety wszyscy szukali u mnie seksu". Chciałam czułości, troski, ciepla, bliskości i miłości. Nie wiem czy moja sylwetka i seksowne ciuchy takich partnerów mi stawialy na mojej drodze, ale ocenianie mnie przez pryzmat tego bardzo mnie denerwowało. Chyba wysylałam sprzeczne sygnały. Powinnam się ubierać skromniej. Nadal skromnie się nie ubieram, bobym musiała wyrzucić wszystkie ciuchy.
***
już przebiśniegi skłaniają z wdziękiem główki
a roztańczone krokusy stroją miny w słońcu
dotykam w zachwycie
pierwszych pączków na gałązkach forsycji
już wybuchają żółcią
jeszcze niedawno tuliłam do serca
twoje dłonie
dziś tulę bukiet bazi
jak to jest że tak szybko zapominam
że już nie dotykam myślą
że łzy obeschły
ta pierwsza wiosna bez ciebie
będzie pachnieć tak samo
tak samo ciepły wiatr otuli mi ramiona
tak samo motyl dotknie duszy
byleś jak sen
i pozostaniesz daleki nieuchwytny
obcy
I nagroda za ten wiersz na grupie poetyckiej...:)
barbra1976
2 marca 2024, 09:23Skromniej? Skromność jest przereklamowana, ubierasz się jak lubisz i super. No a seks - wszyscy po niego idą. Sama lubisz, więc jakim cudem chcesz go mieć ale nie chcesz.
barbra1976
2 marca 2024, 09:27A na marginesie - tamten komentarz nic nie mówi o seks kompleksach, jest bardzo ogólny.
araksol
2 marca 2024, 09:43po sam sex bez miłości idzie się do prostytutki...
barbra1976
2 marca 2024, 09:46Niekoniecznie. Ludzie umawiają się na sam seks, bo go lubią na przykład. A nie chcą być razem. Jeśli milion możliwości między seksem z miłością a płaceniem.
araksol
2 marca 2024, 09:50u mnie tylko sex zmiłoscią wchodzi w grę. Gdy nie czuję się kochana nie mam ochoty na sex. Wybieram wibrator. Odrzucam mężczyznę, który mnie nie kocha...
barbra1976
2 marca 2024, 09:56No ok, to rozumiem, ale nie wszyscy tak mają. I niekoniecznie od razu do prostytutek. No a poza tym to nie wiem, skąd wyszedł wątek i seksie bez miłości. Skrót myślowy jakiś twój pewnie. Dla mnie też najlesza jest opcja uczucie plus seks. Robi się z tego piękne kombo.
araksol
2 marca 2024, 10:04wiem, że nie wszyscy łączą sex z miłoscią. Ja mam chyba tego pecha że trafiam na mężczyzn ktorzy mnie nie kochają. To tylko krótkie fascynacje, zakochanie, nic głebszego...
PorannyDeszcz
2 marca 2024, 08:15Chyba za bardzo przejmujesz się opinią innych, ale ja też tak mam, dlatego lata temu przestałam pisać bloga, bo oczywiście wszystkie komentarze brałam do siebie (a podobno pisałam bardzo ciekawie) :) No ale z drugiej strony ludzie za bardzo, szczególnie w internecie, mają potrzebę powiedzenia co myślą, nawet jeśli druga strona niespecjalnie chce słuchać tych "dobrych" rad. Dobrego weekendu!
araksol
2 marca 2024, 09:44staram się mniej przejmować, a czasem nie przejmuję sie wcale. Dobrego weekendu...:)
Kaliaaaaa
2 marca 2024, 08:14No ale jak napisałam - po co się z tego tłumaczyć jak wasz związek funkcjonuje tak jak tego chcesz/chcecie. Wy macie być zadowoleni. Ja tylko, tradycyjnie, zwracam uwagę że jeśli się chce żeby nasze potrzeby były uwzględniane w zwiazku(i mamy prawo tego żądac) to warto sie zastanowić nad wzajemnością. I nie miałam na myśli twoich ciuchów... Raczej bezpośredniość, energię....
araksol
2 marca 2024, 09:48a potrzeba Krzyśka typu pas do pończoch i moje odczucie, że czułabym sie jak paniwiadomowej profesji. Ja stawiam na naturalność on cale życie siedzial w pornografii/prenumerowal czasopisma/ i upodobania ma inne. Jak to pogodzić?