Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedzialek


Dziś mimo tygodnia pracy trochę luzu. Moze pospię. Ze spaniem mam teraz problem, bo i czas i temperatura. Wieczorem mi zimno, a rano sie gotuję i pocę... Zasypiam w skarpetkach i podkoszulce, a  nad ranem mi juz w tym goraco i się rozbieram, albo wstaje wcześnie i już nie śpie. Do tego mam niefajne sny. Wczoraj jakieś romantyczne tylko nie pamietam czy to jeden mężczyzna i trzy kobiety, a on jeden z każda po trochu czy to były trzy pary. Pamietam kobiety zwiewne, eteryczne w jakiś sukienkach z lejących sie materiałów. To zupełnie nie moje teraz klimaty. O miłostkach nie myślę i temat mnie nudzi nawet. Ja teraz mam podejście praktyczne- remonty, święta, a dopieszczam duszę pisaniem wierszy, malowaniem, rysowaniem. Sprawy damsko- męskie to nie mój klimat teraz. Sen mnie rozdrażnił trochę i szybko wyskoczyłam z łózka. Dosypiałam w dzień i spałam ponad 12 godzin.

No i koniec dłuższych spacerów z Mikusiem. Teraz będzie się chodzić tylko koło domu lub po ulicy. Wszędzie są ogłoszenia, że chodzi locha z młodymi i że trzeba bardzo uważać. Wcale się nie boi. Dwa dni temu była na drodze po której spacerowaliśmy. Sąsiad ją straszył i to nic nie dało. Nawet nie drgnęła. Boję się i boję się o Krzyśka, bo chodzi też w miejscu przystanku autobusowego. Chodzi też w dzień. No i jak tu wyjść z psem?

Ma wyjść antologia z wierszami o Gai. Ambitny projekt , ilustrowany, format A4. Przygotowałam wczoraj wiersze i wysłalam, ale małe szanse na załapanie się, bo ja piszę bardziej o wsi, ogrodach,  porach roku niż o dzikiej przyrodzie. No zobaczymy...

Dziś ma przyjechać pan do anteny. Telewizor nowy, antena nowa , a niektórych programów w tym 1 jak nie było tak nie ma. powiedział, ze to dziwne, ale przyjedzie...

Przygotowuję kolejną antologię i też nie wiem czy sie załapię. Tym razem o Bozym Narodzeniu.

Drugi malunek gwaszami. Już je lubię...:)

  • alhe11

    alhe11

    25 marca 2024, 19:51

    Też bym się báła, jakby taka locha chodziła blisko …brrr.

    • araksol

      araksol

      25 marca 2024, 20:00

      ano właśnie...:)

  • plainwhitedress

    plainwhitedress

    25 marca 2024, 12:06

    No ale czemu ja sąsiad straszył? Zrobiła mu coś przedtem albo potem?

    • araksol

      araksol

      25 marca 2024, 13:01

      była za płotem a on chcial wyjść podobno...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.