Moja bezsenność zdaje się mijać, bo o 21 zaczynam ziewać. kupiłam melatoninę 3 mg i mam zamiar opakowanie wybrać. Czas zasypiać naturalnie, zdrowo. Z zaparciami problem. Błonnika mam dużo, ale rozleniwiłam jelita środkami przeczyszczającymi i teraz bez nich ani rusz. Jeszcze nie mam pomysłu co z tym zrobić. Cukier się waha. Wygląda na to że najwyższy mam zwykle rano po nocy i ćwiczeniach, a niższy po jedzeniu. Na moje oko to jest stan przedcukrzycowy i jeśli w połowie października tak nadal będzie i wyniki to pokażą chyba pójdę jednak do lekarza. O Krzyśka się boję i chętnie bym go wysłała już. Twierdzi, że słodyczy nie je, ale licho go wie… Wczoraj się przyznał do loda. Ponoć nawet cukrzycę/początki/ można kontrolować przez zrzucenie wagi, wprowadzenie ruchu i diety.
O Krzyśka przestaję walczyć, bo mam dość awantur. Zamiast wdzięczności, że o niego dbam wykazuje się agresją. Usiłowałam go wciągnąć w picie oleju z czarnuszki, octu jabłkowego. Dawałam mu otręby. Toby mu się wszystko przydało. Niestety wrzeszczał z tego powodu na mnie, a ja mam już tego po prostu dość. Nie chce być zdrowy to nie. Zycia za niego nie przeżyję, jest dorosły i czas bym się skupiła na sobie. On niech odpowiada sam za siebie.
Trzeba by zamontować osłonę na wannę, bo codziennie rano biorę prysznic i niemożebnie pryskam wszędzie. Krzysiek wściekły, a i ja się denerwuję, bo kosmetyki na pralce mokre i lustro i podłoga.
Mimo, że pogoda mi ostatnio pasuje jestem już zmęczona latem. Jest plewienie i podlewanie, są inne prace koło domu, a ja bym chciała odpocząć. Zmęczona jestem faktycznie, bo dużo śpię. Myślę już o jesieni gdy prace się skończą i zaczną się moje wakacje. Będzie praca tylko w domu i nikt ode mnie nie będzie oczekiwał koszenia. Co będę robić nie wiem, bo ostatnio nie ciągnie mnie do niczego. Jakiś taki dziwny nastrój mam. Jestem jakby przygnębiona. Czyżby depresja?
Tojotka
11 sierpnia 2024, 08:38Na jelita polecam kurację z maślanu sodu. Poczytaj. Chemia mocno rozwala mi pasaż jelitowy, ale dzięki maślanowi jeszcze jakoś działam. Tylko nastaw się na dłuższą terapię. Warto. Moje znajome również go stosują.
araksol
11 sierpnia 2024, 08:45dzięki myślałam o tym:)
alhe11
10 sierpnia 2024, 10:03No cóż, nie możesz dorosłego człowieka zmusić do takiego czy innego jedzenia . Możesz tylko dawać przykład. Jak mu będzie źle, to sam pójdzie do doktora , a ten go pouczy .
araksol
10 sierpnia 2024, 10:11no i ja tak myślę