Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ergo sum


Drogie wszystkie Piękne,

Wuj wraca. Nie mogłem Was zostawić zagubionych bez samca alfa. (pies)

Przez długie święta się długo pochorowałem. Skończyło się na sporym krwawieniu z krtani i nie sądzę, żeby wynikło ono ze stosowanej przeze mnie diety. Goście w białych fartuchach zdecydowali się w końcu na podanie mi bardzo niezdrowych antybiotyków i wbrew ich powszechnie znanej niezdrowości mnie jakimś cudem wyleczyli.

Ale ja tu pitolę o lekarzach, a Wy czekacie przecież na moje potknięcia w diecie. No przyznaję, potknąłem się. Przez całe dwa tygodnie świąt upasłem się o makabryczne 600 gram, czyli ze 100,9 kg do 101,5 kg. Możecie więc z radością ogłosić u mnie drastycznie-spektakularny efekt jojo, przed którym liczne z Was mnie słusznie przestrzegały.

Ale że jestem Wujem Samo Zło (swiety), nadal zamierzam trwać przy zbyt małej, ażeby schudnąć (czytaj 1500), ilości kilokalorii oraz chodzić na siłownię x 2 i basen min. x 3 tygodniowo. I będę głuchy jak pień na wszelkie sugestie zwiększenia owej kaloryczności, co jest dobitnym dowodem na to, iż jestem toksyczną osobowością narcystyczną z domieszką psychopatycznego sadyzmu.

Liczę na dużą ilość wyjątkowo złośliwych komentarzy :D.

Pa. (zakochany)

  • adorotaa

    adorotaa

    13 stycznia 2020, 14:35

    Pokarało Cię za złą dietę 😜 Ale serio to zdrowia życzę i trzymaj się bo jak zniknąłeś to nie było po co na vitalię zaglądać.

    • archange

      archange

      13 stycznia 2020, 15:25

      Aż łza pełna światła zakręciła mi się w lewym oku. ;)

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    12 stycznia 2020, 20:44

    Chyba musze jutro sie zwodowac ze wstydu, bo nie basenowalam od 2 grudnia. Wstyd, a przed wujem sie nie ukryje. Wuj patrzy prosto w oczy majac wglad az po moj zoladek!

    • archange

      archange

      12 stycznia 2020, 21:26

      O, dużo głębiej... 😉

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    12 stycznia 2020, 20:39

    Ooo, jesteś. Tęskno tu było za Twoim zwujem mózgowym. W ramach złośliwości napiszę, że jakbyś wciągał hurtem kiszonki i nie pożerał tak lidlowych bylebułek, to nie musiałbyś nas na tak długo opuszczać, wydając mamonę na leki, zamiast na hiper zdrowe jarmuże. Jesteś, więc show must to on!!! Może wprowadź więcej dramaturgii. Przytyj, nie bądź taki!!!

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      12 stycznia 2020, 20:40

      * go

    • archange

      archange

      12 stycznia 2020, 21:29

      Mam zjeść Jarmuża? Ale ona nazywa mnie swoim drogim. 🤔

  • agazur57

    agazur57

    12 stycznia 2020, 20:09

    "co jest dobitnym dowodem na to, iż jestem toksyczną osobowością narcystyczną z domieszką psychopatycznego sadyzmu"- nie zgodzę się, po prostu jesteś mężczyzną. Każdy jest narcystyczny :). Zdrówka życzę- wiosna idzie, będzie lepiej.

    • archange

      archange

      12 stycznia 2020, 20:19

      Nie każdy. Tylko ja. ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.