jestem od wczoraj w Zielonej Górze ;d
mialam napisac wieczorem jaki jest wynik wazenia ale bylam mega mega padnieta ;(
wiec: waga stoi w miejscu. nie schudlam ani deka deczka grama grameczka :/
nadal 95.9.....dobrze ,ze chociaz nie przytylam :)
dzis zaczelam dzien od chleba z sosem czosnkowym i teraz mnie mdli....niedobrze mi ....męczę sie
mam za swoje...powinnam wiedziec ze takie sosy sa kaloryczne i nie dla mnie..
wiec teraz MAM ZA SWOJE ! mam nauczkę!
PaulinaZberlina
11 maja 2012, 12:33uczymy sie na bledach kochana :) mi tez waga nie spada :/
wajolett
11 maja 2012, 11:12O to jak w zg jesteś to może idziemy na spacer? ;D
renata96
11 maja 2012, 10:37Więc u ciebie zastój. To normalne podczas odchudzania. Miłego dnia!!!! POWODZENIA!!!!!!!!!