Wrzesień się rozpoczął, jeden z ładniejszych miesięcy :) dzieciaki aklimatyzują się w szkołach i przedszkolu, najmłodszy trochę ciężko znosi przedszkole bo w zeszłym roku chodził tam z bratem a teraz brat zaczął pierwszą klasę i nie ma już znajomej twarzy, do swojej grupy musi się znowu przyzwyczaić i pewnie trochę czasu to zajmie. Średniak i najstarsza córka zaczęli szkoły, syn pierwszą klasę a córka już piątą :D masakra, jakie ja mam stare dzieci :D na razie młody w szkole dobrze się zaaklimatyzował, polubił wychowawczynie, zobaczymy jak będzie dalej ;) a młoda wiadomo wolałaby wakacje ale cóż ma problem bo musiała wrócić do szkoły po wakacjach :D
dietka od niedzieli bardzo uboga a to z prostego powodu: spuchła mi połowa twarzy, ropa mi się pod zębem zebrała i boli jak cholera, w poniedziałek pierwszy raz od 4 lat byłam u doktora, przepisał mi antybiotyk i dopiero jak opuchlizna mi zejdzie to ide do dentysty. A dieta uboga bo nie umiem normalnie otworzyć buzi bo mnie boli, więc jem głównie wafle ryżowe i zupy bo się mieszczą :D serio, mam już dość a coś musze jeść, wiem że to słabo ale za bardzo nie mam wyjścia, jak się wyleczę i paszczę otworze już normalnie to jeść będe normalnie, na razie mam ograniczone pole manewru. Łapła mnoe ta opuchlizna nagle i szczerze nie życzę nikomu tego bólu i wkurzenia.
pozdrawiam!
malutkikruk
4 września 2024, 22:36Zdrówka :)
JeszczeRAZ!
4 września 2024, 21:31Też lubię wrzesień.
ognik1958
4 września 2024, 15:55Współczuję ...trza dietkę odstawić do wyleczenia i....pożywne zupki zaliczać i..będzie oki ps masz na szczęście wypracowany margines to możesz skupić się na zdrowiu a dietla..cóż może jakiś czas poczekać..... zdrowa