Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jeszcze trochę


witam
Dziś rano znowu się zważyłam waga pokazała 73,4 kg.Super.Ubrałam dziś spodnie w których dawno nie chodziłam i okazało się,że są luźne nawet w udach- czyli kolejny sukces:)Widać,że dietka daje rezultaty. Nawet kuzynka i ciotka zauważyły,że fajnie schudłam i nawet trochę mi tego pozazdrościły.Fakt jestem na diecie od grudnia, ale tylko ograniczam jedzenie,słodycze bardzo rzadko,a przede wszystkim basen,rower no i ostatnio trochę olewane brzuszki:)
Oto co dziś zjadłam:
-śniadanie takie jak wczoraj
-obiad-sałatka jarzynowa z tuńczykiem w sosie własnym,jabłko
-3 łyżki łazanek
-trochę galaretki pomarańczowej
2 kawy i oczywiście herbatka,jogurt kawowy pitny
Po wczorajszej ostrej wymianie zdań na GG z Aniołem,nieźle się zdenerwowałam i nic nie pisałam>A dziś to on znowu napisał i spotkaliśmy się znowu.Ja już sama nie wiem co jest między nami.Takie to skomplikowane:)



 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.