witajcie Kochane....
Kolejny tydzień i był to tydzień porażki......Tylko dwa dni ćwiczeń.....Totalne obżarstwo.....znowu waga wzrosła.....Myślę,że mój problem tkwi w głowie.....Po prostu nie potrafię wziąść się za siebie zmotywować do działania.....Coś mi siedzi w głowie.... jakaś czuję zdenerwowana ale nie wiem czym bo wszytko jest ok.....MOże czuję się niespełniona....czegoś brakuje mi w życiu.....i chyba ten wony czas zajadam.....Do tego od kilku dni boli mnie bardzo ząb,który miałam robiony w Pl tak więc będę musiała się wybrać do dentysty tutaj.Jestem ciekawa ile zapłacę bo moje podstawowe ubezpieczenie nie obejmuje stomatologa.....Ale już nie umiem wytrzymać z bólu bo nawet tabletki przeciw bólowe nie pomagają....
A dziś posadziłam znowu kwiatki......to moje hobby ....brakuje mi ogródka....
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę..
Maya27kc
9 lipca 2017, 22:22Będzie dobrze. Małymi kroczkami. Myśl sobie ze jeśli dziś będziesz przestrzegać diety to na pewno schudniesz już jutro. A następnego dnia to samo. Waż się jeśli chcesz, ale pamięta że spadki się sumują :) Ja miałam zastój 2 tygodniowy a kilka dni temu nagle ubył mi kilogram, tak z dnia na dzień... Zasłużyłam na ten spadeczek bo pilnowałam się, jadłam ładnie i piłam dużo wody!! :) Ty też dasz radę! Zrób sobei taki habbit tracker jak ja (zobaczysz w moim ostatnim wpisie) - na prawdę pomaga w wypracowaniu dobrych nawyków :)
ulka28l
8 lipca 2017, 20:30Współczuję Ci bólu zęba :(
andula66
8 lipca 2017, 14:19Współczuję bólu zęba trzymam kciuki za odchudzanie czasami trzeba zrobić kilka podchodów aż zaskoczymy