Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dzień ćwiczę


Dzień nerwowy...Wszystko psułam dziś ,,najpierw pompka do rowera,potem pozytywkę z karuzeli małej za mocno nakręciłam no ale na szczęście tą część mam jeszcze jedna...

Dieta jest i ćwiczenia zaliczone.

Nerwy bo Mój ma do mnie pretensje ,że laptop nie działa dobrze a on na nim pracuje...Ja nic nie robiłam,pewnie to jakiś wirus...Jutro ma znajomy podejść zobaczyć co nie tak.Rano stwierdził,że powinnam przynieść rowerek z piwnicy ....moze i fakt ale ja już nie mam miejsca gdzie go postawić....No i znowu się poryczałam,ze dlaczego on jest ze mną,skoro cały czas ma coś do mojej wagi.Ja nigdy nie byłam chuda i nawet gdy schudnę 20 kg taka nie będę,,,,,,Zero motywacji dla mi daje....fakt nie widzi gdy ćwiczę ale coś robię po mimo tego,że jeszcze brzuch mnie pobolewa.....Tak sobie myślę,co zrobić by w końcu mnie docenił....Wszystko ma gotowe,staram się by było czysto w domu,pomagam mu w pracy zajmuję się małą...Ale jakoś nie czuję wspierania...A do tych spraw  s mnie nie ciągnie....Znowu zaczełam popłakiwać a najlepiej bym jadła coś słodkiego ale jeszcze się trzymam ciekawie jak długo...............

  • Matrka

    Matrka

    10 stycznia 2019, 19:25

    faceci...dupa i tyle....raczej wszystkie przez to przechodziliśmy.... buuu Trzymaj się ...masz taką cudną córcię... pamiętam jak marzyłaś o dziecku... szczęściarą jesteś...bo ją masz... i tyle sama zrobiłaś... mieszkanie... wyjazdy do Pl....często z rodziny kogoś gościłaś.... no po prostu ideał... a on po prostu nie ideał...tego nie kuma.... znam to...ale Ty jesteś i tak dzielniejsza... pozdrawiam

  • LinuxS

    LinuxS

    10 stycznia 2019, 16:39

    Asik, nie wiem czy powinnas sluchac tych komentarzy “faceci tak maja, wszyscy sa beznadziejni”. Faceci nie sa beznadziejni, to nie jest jakis odrebny gatunek. Jesli ich faceci sa beznadziejni i nie moga na nich liczyc, widac wybraly sobie takie badziewne egzemplarze i to toleruja. Fajni faceci sa fajni, szczegolnie Holendrzy (w wiekszosci) to fajny material na partnera i meza:-) Jestes zmeczona, malutkie dziecko, za duzo Ci sie na glowe zwalilo, a i facet jak widze nie do konca sie w tym wszystkim odnajduje. Pogadajcie szczerze, na spokojnie czego od siebie oczekujecie. To jednak inna kultura i mentalnosc, nawet jesli roznice nie sa duze, czasem mozna sie naciac. Moze sie dotrzecie, a moze nie. Sprobuj dla siebie i malej. Nie skacz dookola jak “typowa polska zona”;-) Czesto Polki popelniaja ten blad. Mozna sie kochac i szaniwac, dbac o siebie, ale nie zatracac sie w tym wszystkim.

  • agazur57

    agazur57

    10 stycznia 2019, 13:37

    Faceci tak mają. Dlatego trzeba być nieco egoistycznym i pomyśleć o sobie. Mojego to już nawet nie słucham gdy marudzi- często się łapię na tym, że coś do mnie mówi, a ja nawet nie wiem co.

  • ANULA51

    ANULA51

    10 stycznia 2019, 11:47

    Ja jutro ide na operacje usuniecia macicy to jest stres a zamiast sie martwic to ja sie ciesze :-)

    • asik77

      asik77

      11 stycznia 2019, 05:33

      trzymam kciuki by wszystko było dobrze,życzę zdrowia

  • ANULA51

    ANULA51

    10 stycznia 2019, 11:38

    Nie wiem czemu placzesz ciagle, idz do psychologa wygadaj sie , masz ubezpieczenie ktore ma taka mozliwosc wyslania kobiet to lekarzy? W belgii tak jest, moze wszystko Cie przytlacza, bo zawsze bylas sama . Teraz masz faceta pozno zaszlas w ciaze, hormony skacza . Musicie sie dogadac tez w sprawach lozkowych, jesli nic nie wyjdzie to nie ma sensu dusic sie. Wiem brutalnie to brzmi ale prawdziwie.

  • LastChance2016

    LastChance2016

    10 stycznia 2019, 11:29

    Mój mąż ma podobnie. Postanowiłam więc nie robić nic tzn.to co mi się podoba. Nie będę starać się o jego "uznanie" niech on stara się o moje :D

  • malutkikruk

    malutkikruk

    10 stycznia 2019, 08:52

    Twój mąż tak naprawdę jest bardzo mało pewny siebie, dlatego się Ciebie czepia:) daj sobie czas po porodzie, nie musisz od razu ogarniac wszystkiego:)

    • Mila&Timeo

      Mila&Timeo

      10 stycznia 2019, 08:59

      rowniez sie podpinam pod ten komentarz i daj sobie czas. Hormony sa tak rozbudowane w kobiecie po urodzeniu dziecka jak wojsko. Porzadki, to naprawde bzdura przy malym dziecku. a nie jeden zwiazek rozpadl sie po urodzeniu dziecka, bo on zle odlozyl buty, a ona nie zrobila obiadu.

  • Nattiaa

    Nattiaa

    10 stycznia 2019, 08:00

    przyjdzie wiosna a z nią pojawi się lepszy humor i więcej energii, trzeba przetrwać ten ciężki czas, pozdrawiam :)

  • sachel

    sachel

    10 stycznia 2019, 07:56

    Trzymaj się ciepło i nie przejmuj się głupim gadaniem. I.... zacznij od niego wymagać.

  • fitball

    fitball

    9 stycznia 2019, 20:57

    3maj się mocno, dasz sobie radę, powoli, w swoim tempie, wszystko się ułoży.... zobaczysz.

  • zlazona

    zlazona

    9 stycznia 2019, 20:06

    Jeżu dziewczyno... nawet Jurysdykcja pisała że 6 miesięcy po porodzie o siłce nie myślała i jakby Jej mąż coś na ten temat powiedział to by Mu w łeb dała. Za dobra jesteś dla tego swojego dużego dzieciaka. Pamiętaj jesteś silną kobietą,nie musisz się w niczym podporządkowywać. To On zamieszkał u Ciebie. Jesteś matką Jego dziecka i należy Ci się szacunek i współudział w opiece nad dzieckiem. Czytam Cię od dawna. Podziwiam Cię że mimo różnych przeciwności losu tak sobie radziłaś bez żadnego wsparcia w zasadzie. Zadbaj o siebie i dziecko a Jemu jak nie pasuje to drzwi pokaż. Dasz radę sobie tak czy siak. Szlak mnie trafia normalnie na takich chłopaczków... Trafiło Mu się jak ślepej kurze ziarno i jeszcze wybrzydza...

    • asik77

      asik77

      9 stycznia 2019, 23:42

      moja siostra to samo mi powiedziała dziś o tych drzwiach......Miło,że czytasz mój pamiętnik.....Tak wiem,że wiele juz przeszłam i dawałam radę ale teraz muszę być 2 razy silniejsza bo jest maluszek :)

  • Mila&Timeo

    Mila&Timeo

    9 stycznia 2019, 18:58

    Faceci tacy są, nie doceniają.

    • fitball

      fitball

      9 stycznia 2019, 20:56

      nosz kurdę, tylko ciekawe dlaczego? to bez sensu ;(

    • sachel

      sachel

      10 stycznia 2019, 07:55

      Powiedziałabym raczej, że NIEKTÓRZY faceci tacy są. Zawsze omijałam takich szerokim łukiem :))))

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    9 stycznia 2019, 18:19

    Może przestań tak się starać - niech on też coś robi dla was.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.